Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 27.05.2020 18:30 Publikacja: 27.05.2020 18:30
Foto: Bloomberg
Do środowej sesji inwestorzy podeszli z optymizmem, mając w tyle głowy blisko 4–proc. zwyżkę WIG20 poprzedniego dnia. Handel rozpoczął się dość spokojnie, choć już w pierwszych minutach JSW, jedna z dużych spółek, zwyżkowała o ponad 5 proc. Dość szybko dołączyły do niej kolejne. W pewnym momencie JSW i mBank rosły dwucyfrowo.
W południe WIG20 przekroczył barierę 1760 pkt. Z czasem okazało się, że jest to szczyt możliwości kupujących. Miejsce zwrotu było jednak nieprzypadkowe. WIG20 dotarł do poziomu widzianego ostatni raz w pierwszych dniach marca, gdy gwałtowna wyprzedaż akcji na rynkach dopiero nabierała tempa. W kolejnych godzinach środowego handlu WIG20 osuwał się pod własnym ciężarem i ostatecznie zakończył dzień zniżką o 0,12 proc., czyli na poziomie 1707 pkt. Taki wynik, szczególnie po bardzo dobrej sesji we wtorek, może budzić uzasadniony niesmak wśród krajowych inwestorów. Wszak przez dużą część dnia WIG20 był w ścisłej czołówce europejskich indeksów, a w ślad za akcjami zyskiwał znów złoty.
Na warszawskiej giełdzie zadebiutowała druga w tym roku firma. Jej założyciel planuje szybkie przejęcie na hiszp...
Zawieszenie broni dające perspektywę stabilizacji sytuacji na Bliskim Wschodzie zostało z ulgą przyjęte przez in...
O 10 proc. więcej niż wynosiła cena akcji Arlenu w publicznej ofercie zapłacono za walor spółki w dniu jej debiu...
W odpowiedzi na możliwy koniec wojny na Bliskim Wschodzie indeksy w Warszawie ruszyły do odrabiania strat.
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie nie wywołała gwałtownych ruchów na krajowej giełdzie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas