Na łamach sobotniego „Parkietu" Paweł Borys, dyrektor pionu analiz i strategii PKO BP, stwierdził, że nowe unijne przepisy mogą skłonić banki do ograniczenia liczby oferowanych funduszy inwestycyjnych oraz do współpracy z zaledwie kilkoma, a nie tak jak teraz kilkunastoma TFI.

Nie ulega wątpliwości, że taka wolta najbardziej dotknęłaby niezależne TFI, niezwiązane kapitałowo z żadną dużą grupą finansową. Nic dziwnego, że na reakcję ich przedstawicieli nie trzeba było długo czekać. – W interesie wszystkich klientów, w tym również klientów banków posiadających własne TFI, jest dostęp do szerokiej oferty jak najlepszych funduszy, a nie tylko produktów jednego TFI. Jedynie dzięki dużej konkurencji jesteśmy w stanie zmienić polski rynek, w tym również w zakresie opłat – przekonuje Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI.

Czytaj więcej w „Parkiecie"