Po słabszych lutym i marcu szeroki polski rynek akcji znów dał zarobić. Co więcej, kwiecień był na GPW najlepszym miesiącem od listopada poprzedniego roku. WIG urósł w zeszłym miesiącu o 7,4 proc., pokonując szczyty ze stycznia, które dotąd były najwyższymi poziomami w tym roku. Zwyżki indeksu szerokiego rynku to w dużym stopniu zasługa największych spółek. WIG20 wzrósł w kwietniu o ponad 9 proc. po tym, gdy w marcu tracił 4,8 proc. Indeksy średnich i małych spółek nie zaliczyły już tak spektakularnych zwyżek jak blue chips, jednak również należy im się wyróżnienie. Dla mWIG40 kwiecień był siódmym z rzędu miesiącem zakończonym wzrostem. Z kolei sWIG80 wydłużył serię zwyżek do czterech miesięcy i na koniec kwietnia miał na koncie ponad 20-proc. wzrost od początku roku.

W takich warunkach analitycy, którzy biorą udział w portfelu technicznym „Parkietu”, radzili sobie bardzo dobrze. Obecność dużych firm została co prawda już jakiś czas temu ograniczona, natomiast wybrane na kwiecień spółki wypadły ogółem lepiej od rynku. Średnia stopa zwrotu dla wszystkich uczestników kwietniowej edycji sięgnęła 9 proc. Oczywiście najlepsze firmy wypracowały dwucyfrowe wyniki. Spółką, która rosła najmocniej, okazał się Wittchen, który znalazł się w portfelu za sprawą Wojciecha Białka z Oanda TMS Brokers. Akcje przedsiębiorstwa zyskały w jeden miesiąc 35 proc., natomiast stopa zwrotu od początku roku sięga 46 proc. Solidnie dał zarobić w kwietniu także Kruk, proponowany przez Daniela Kosteckiego z CMC Markets. Na trzecim miejscu pod względem stopy zwrotu w zeszłym miesiącu uplasował się Answear.com z blisko 17-proc. zwyżką. Co ważne, tylko jedna z dziesięciu wybranych do kwietniowego portfela technicznego firm straciła w tym czasie na wartości.

Większość analityków po czterech miesiącach tego roku może się już pochwalić dwucyfrowymi stopami zwrotu. Lider portfela – Artur Wizner z DM BPS – ma na koncie już 68 proc. Kolejny jest Paweł Danielewicz z BM Santandera, który wypracował 36-proc. zysk. Podium zamyka Piotr Kaźmierkiewicz z BM Pekao, którego wynik po czterech miesiącach to 27 proc. nad kreską.