W poniedziałek indeks WIG20 poszedł za ciosem i wzrósł w porywach do 1928 pkt, co jest najwyższym poziomem od grudnia. Po drodze przebity został opór 1900 pkt, co z technicznego punktu widzenia stanowi sygnał zakończenia bessy i wejście w fazę trendu wzrostowego.
Zapytaliśmy analityków, czy podzielają ten optymistyczny scenariusz. Ich zdaniem pokonanie 1900 pkt to tylko pierwszy sygnał, który musi poczekać na potwierdzenie w postaci pokonania 2000 pkt.
Zanim dojdzie jednak do silniejszego ruchu w górę, należy się spodziewać korekty, ponieważ rynek jest aktualnie mocno wykupiony.
– Na ten moment trudno rozstrzygnąć, czy jest to tylko korekta wcześniejszych spadków trwających od maja ubiegłego roku, czy już jest to trwała zmiana trendu. Trzeba zauważyć, iż ostatnie zwyżki były dość silne i wprowadziły indeks w strefę wykupienia, więc możliwa jest teraz również korekta tych zwyżek – mówi Mateusz Namysł, analityk Raiffeisen Brokers.
Niewykluczone, że środowa słabość na rynku może być wstępem do chwilowej zniżki. Jej potencjalny zasięg eksperci szacują na 1865 pkt. W średnioterminowej perspektywie pozostają jednak optymistami. Uśredniona wartość ich prognoz dla WIG20 na trzy miesiące do przodu wynosi 2035 pkt.