Więcej egzotycznych walut na moskiewskim parkiecie

Warszawska giełda kupuje giełdę w Armenii, a moskiewska giełda rozpoczęła handel egzotycznymi walutami, w tym ormiańskim dramem. Zainteresowanie pierwszego dnia okazało się śladowe.

Publikacja: 28.06.2022 16:15

Więcej egzotycznych walut na moskiewskim parkiecie

Foto: Bloomberg

Pierwsze poniedziałkowe aukcje giełdowe w Moskwie drama ormiańskiego i randa południowoafrykańskiego odbyły się przy minimalnej aktywności. Obroty handlowe Rosji z tymi krajami są niewielkie, a uczestnicy rynku muszą przyzwyczaić się do nowych narzędzi - podkreśla gazeta Kommersant. Eksperci uważają, że zainteresowanie rynku będzie tu czysto spekulacyjne.

Wielkość obrotu dramatem ormiańskim wyniósł tylko 31 tys. rubli, zawarto 6 transakcji. Transakcje zawierały banki i brokerzy, w tym w interesie ich klientów – osób fizycznych. Południowoafrykańskim randem nie był w Moskwie zainteresowany nikt.

Do tej pory głównymi walutami w obrocie za ruble są w Moskwie dolar (który stanowi ponad 50 proc. transakcji), euro (około jedna trzecia) i juan (do 10 proc.). Inne waluty – brytyjski funt szterling, dolar Hongkongu, jen japoński i inne – stanowią nie więcej niż 2-3 proc. transakcji.

Zainteresowanie walutami egzotycznymi stopniowo rośnie w Rosji od napaści Putina na Ukrainę i coraz większej liczby sankcji wobec rosyjskiego sektora finansowego. Jeśli trzy miesiące temu umowy z kazachskim tenge można było nazwać przypadkowymi, to teraz ich wielkość przekracza 200 milionów rubli. dziennie

W ciągu ostatnich kilku tygodni również transakcje z dolarem hongkońskim zostały przeprowadzone na porównywalne kwoty.

Według głównego analityka PSB Denisa Popowa, w czasach, gdy transakcje finansowe w tradycyjnych walutach rezerwowych (dolarach i euro) są dla Rosjan znacznie skomplikowane, ważne jest, aby niezwłocznie zapewnić systemowi finansowemu alternatywną infrastrukturę, która pozwoli albo ominąć nałożone ograniczenia. przeciwko Rosji lub zastąpić stosowane instrumenty.

Giełda moskiewska już zapowiedziała rozpoczęcie handlu sumem uzbeckim i dirhamem ZEA, a w przyszłości także innymi walutami, na które jest popyt w Rosji. Gospodarki Armenii i Uzbekistanu nie są tak silne, by ich waluty były wystarczająco wiarygodne i interesujące na poziomie międzynarodowym.

Czytaj więcej

Rosyjskie firmy mogą zarobić na wyjściu z zachodnich giełd. I nie tylko one

Pierwsze poniedziałkowe aukcje giełdowe w Moskwie drama ormiańskiego i randa południowoafrykańskiego odbyły się przy minimalnej aktywności. Obroty handlowe Rosji z tymi krajami są niewielkie, a uczestnicy rynku muszą przyzwyczaić się do nowych narzędzi - podkreśla gazeta Kommersant. Eksperci uważają, że zainteresowanie rynku będzie tu czysto spekulacyjne.

Wielkość obrotu dramatem ormiańskim wyniósł tylko 31 tys. rubli, zawarto 6 transakcji. Transakcje zawierały banki i brokerzy, w tym w interesie ich klientów – osób fizycznych. Południowoafrykańskim randem nie był w Moskwie zainteresowany nikt.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
WIG20 próbuje powalczyć o 2500 pkt
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Giełda
NYSE będzie działać 24/7? To byłaby prawdziwa rewolucja
Giełda
WIG20 znów nie może sforsować poziomu 2500 pkt
Giełda
Łowy na dywidendy czas rozpocząć
Giełda
WIG20 w efektownym stylu powraca powyżej 2500 pkt