Za nami cztery spadkowe sesje z rzędu. W tym czasie WIG20 stracił 2,3 proc. Wczoraj na wykresie tego indeksu ukształtowała się świeca z niedużym korpusem i stosunkowo długim dolnym cieniu, który kończy się w okolicach połowy dużej, białej świecy z 4 sierpnia. Połowy dużych świec przez część analityków technicznych uważane są, jako poziomy wsparcia/oporu. Długi, dolny cień świecy może świadczyć o tym, że niedźwiedzie nie mają już takiej siły i determinacji jak wcześniej, a to z kolei może oznaczać przerwanie spadkowej serii.

Na starcie sesji WIG20 rósł o 0,22 proc., do 1824 pkt. Kilka minut później znajdował się już przy linii wyznaczającej wczorajsze zamknięcie. Z grona największych krajowych emitentów w pierwszych minutach handlu najlepiej prezentował się Tauron, Alior Bank i Grupa Lotos. Na przeciwnym biegunie jest CCC, Eurocash i Pekao.

Piątkowy kalendarz makro jest dość skromny i próżno w nim szukać ważnych danych, które mogłyby wpłynąć na nastroje inwestorów na globalnych rynkach akcji.

Rano na rynku walutowym obserwujemy niewielkie osłabienie się złotego względem głównych walut. Euro wyceniane jest na 4,29 zł, a dolar na 3,78 zł.