
Stopy zwrotu z innowacyjnych projektów potrafią zawrócić w głowie. Szczególnie w porównaniu z realnym oprocentowaniem lokat, które w ostatnich latach wynosiło ok. 4 proc., a ostatnio tylko 3 proc. rocznie.
Ogromne zyski
Przez pięć lat akcje CD Projektu, firmy wydającej słynną grę „Wiedźmin", podrożały o 700 proc. W podobnym stopniu, ale zaledwie przez dwa miesiące, zwiększyły wartość akcje 11 bit studios, wydawcy takiego hitu jak „This War of Mine". Mocno zyskiwały też firmy biotechnologiczne, np. kardiologiczny Medicalgorithmics (1200 proc. przez dwa lata) czy opracowująca nowe leki Selvita (1000 proc. przez ponad trzy lata). Bioton, jeden z kilku na świecie producentów insuliny, dał początkowo zarobić inwestorom przez rok aż ponad 1000 proc., zaś Cormay, produkujący analizatory krwi, podrożał przez dwa i pół roku o 1200 proc.
Sporo dały zarobić także firmy z innych branż. O ponad 2000 proc. przez pięć lat podrożały akcje Integera, spółki próbującej zrewolucjonizować rynek pocztowo-kurierski. Eko-Export, produkujący tzw. mikrosferę (produkt powstający w czasie spalania pyłu węglowego, ma zastosowanie w przemyśle), dał zarobić 4000 proc. przez cztery lata.
Ale nie ma nic za darmo – ponadprzeciętne zyski to ponadprzeciętne ryzyko. Dotyczy to też wspomnianych firm – nie wszystkie z nich po obiecujących początkach, napędzających zwyżki notowań akcji, osiągały później sukces.