Czerwone otwarcie indeksów za oceanem bardzo szybko popsuło nastroje na krajowym rynku pod koniec środowej sesji. Załamanie nastąpiło w ostatnich kilkudziesięciu minutach - przez większość dnia indeks dużych spółek oscylował wokół poziomu 1940 pkt. W efekcie WIG20 stracił 1,24 proc. i był to trzeci zniżkowy dzień z rzędu. Amerykańskie indeksy jednak szybko poradziły sobie ze słabym otwarciem i choć S&P500 i Nasdaq zakończyły dzień na czerwono, to przecena była prawie niezauważalna. W czwartek z rana kontrakty na amerykański S&P500 już zyskują. Nastroje na europejskich rynkach są podzielone, natomiast WIG20 jest jednym z najsilniejszych indeksów. Wygląda na to, że inwestorzy starają się "nadgonić" wczorajszą przecenę. Niemiecki DAX otworzył się w okolicach zamknięcia ze środy.
Na GPW zyskuje zdecydowana większość dużych spółek, natomiast liderem jest Allegro. Zwyżka sięga 3 proc., walor ten był jednak najsłabszy dzień wcześniej, kiedy stracił blisko 5 proc. a minimum wypadło na 65,05 zł. Zyskują jeszcze LPP, PGNiG czy Orange. Na dole tabeli PKN Orlen, jednak zniżka nie przekracza 1 proc. Jak na razie spokojnie jest na walorach CD Projektu.
Na rynku walut złoty nieco traci do dolara i euro. Amerykańska waluta kosztuje 3,71 zł, a euro równe 4,50 zł. Warto zwrócić uwagę na kurs EUR/USD, najważniejszej pary walutowej, który zbliża się do oporu na 1,215. Jak przypominają analitycy, dolar w ostatnim czasie zaczął się umacniać, jednak dołują go słabe dane z rynku pracy oraz niższa od oczekiwanej inflacja.