Ostatnia sesja tygodnia upłynęła pod znakiem wyrównanej walki między obozami byków i niedźwiedzi. Pod koniec piątkowych notowań 38 proc. spółek było na plusie i dokładnie tyle samo na minusie. Wyraźnie zmalała też liczba tych firm, które pogłębiają roczne minimum – było ich tylko osiem, choć w ostatnich tygodniach zdarzały się sesje, gdy liczba ta sięgała ponad 30. Co więcej – pojawiły się w piątek trzy rodzynki, które wyznaczyły roczne maksimum – Kernel, Sunex i Tesgas. Nie zabrakło też silnych, spekulacyjnych ruchów – po ponad 15 proc. zyskiwały papiery Brastera, Ursusa i Grodna. Ponad 20 proc. traciło Gino Rossi i była to najgorsza spółka ostatniej sesji.