Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 12.02.2019 16:41 Publikacja: 12.02.2019 16:41
Foto: Fotorzepa/Grzegorz Psujek
Przed startem wtorkowej sesji, inwestorzy mieli prawo odczuwać atmosferę podwyższonego ryzyka. WIG20 od dwóch dni nie mógł bowiem zabrać się za odrabianie strat po czwartkowej zniżce o 1,8 proc. Ponadto w poniedziałek mimo obiecującej próby odbicia, dzień zakończył się na poziomie neutralnym, a długi górny cień dziennej świecy wskazywał na rosnącą siłę podaży. Przy tym wszystkim indeks znajdował się w pobliżu ważnego poziomu – 2348 pkt, czyli pułapu, który oddziela dwa szczyty budowanej na wykresie formacji podwójnego szczytu. Gdyby bariera ta pękła, mielibyśmy techniczny sygnał sprzedaży z zasięgiem zniżki do 2280 pkt. Jakby tego było mało, od strony fundamentalnej atmosferę niepewności podkręcały trzy czynniki: głosowanie w sprawie brexitu, sprawa paraliżu rządu w USA oraz początek rozmów USA-Chiny.
WIG20 przez całą piątkową sesję notował niewielkie zmiany. Ostatecznie zyskał na wartości symboliczne 0,1 proc....
Amerykański indeks S&P 500 ustanowił nowy rekord na początku piątkowej sesji. Pomogło w tym podpisanie przez USA...
Mimo kontynuacji trendu wzrostowego na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek, których notowania obrały przeci...
Byki pokazały w czwartek moc. Indeks WIG20 zyskał na wartości 2,3 proc. i tym samym wrócił powyżej poziomu 2800...
Na warszawskiej giełdzie zadebiutowała druga w tym roku firma. Jej założyciel planuje szybkie przejęcie na hiszp...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas