Sieć sklepów odzieżowych podała fatalne wyniki finansowe za ostatni rok obrachunkowy, kończący się 30 czerwca. W efekcie kurs jej akcji zakończył sesję w Hongkongu spadkiem o 17,6 proc., do poziomu najniższego od 2003 r.

Firma Esprit (3 mld dol. wartości rynkowej) wypracowała do końca czerwca zaledwie 79 mln dolarów hongkońskich zysku netto, wobec 4,23 mld rok wcześniej. Sieć zapowiadała gorszy wynik z powodu jednorazowego odpisu na restrukturyzację. Teraz zamierza sprzedać działalność w Ameryce Północnej (3,7 proc. obrotów w 2011 r.), zrezygnuje też z handlu detalicznego w Hiszpanii, Danii i Szwecji.

W Europie zamierza rozwijać się w krajach niemieckojęzycznych, w Beneluksie i Francji. Ale przede wszystkim stawia na Azję. Esprit skupi się na ekspansji na szybko rosnących rynkach w Chinach (liczba sklepów wzrośnie z 1000 do 1900), Singapurze, Malezji i na Tajwanie. Do 2015 r. zainwestuje ponad 18 mld dol. hongkońskich (2,3 mld dol. amerykańskich).