Nawet o 16,8 proc., do 6,4 zł, drożały wczoraj akcje budowlanej spółki PBG, a zwyżce towarzyszyły wysokie obroty. To kolejny dzień dynamicznego wzrostu. We wtorek papiery firmy, która od czerwca znajduje się w upadłości układowej, zyskały bowiem 28,6 proc.

Notowaniom w dwóch ostatnich dniach pomagały wtorkowe zapowiedzi przedstawicieli PBG. Podali oni, że na przełomie listopada i grudnia spółka zgłosi się do wierzycieli finansowych ze wstępnymi propozycjami układowymi, a ostateczne warunki układu powinny zostać wynegocjowane na przełomie I i II kwartału przyszłego roku. Przedstawiciele spółki, której problemy związane są przede wszystkim z zaangażowanie w realizację nierentownych kontraktów na budowę dróg, nie chcieli jednak deklarować, jak mocno propozycje te będą odbiegały od złożonych w sądzie na początku czerwca.

Nastrojów inwestorów nie zepsuła nawet informacja o oświadczeniu przesłanym PAP przez EDF Polska. Poinformowano w nim, że EDF nie podjął decyzji o udzieleniu konsorcjum Rafako i PBG zamówienia o wartości niemal 770 mln zł netto.

Zaprzeczono tym samym wypowiedzi Jerzego Wiśniewskiego, przewodniczącego rady nadzorczej PBG, który we wtorek poinformował, że EDF Polska zgodził się już na podpisanie umowy dotyczącej budowy instalacji odsiarczania spalin.