„Obawy z ubiegłego tygodnia są już za nami. Nikt już się boi spowolnienia w światowej gospodarce, spadających cen energii, czy też wirusa eboli. Najważniejsze są wyniki spółek, a te są całkiem przyzwoite" – ocenił Paul Nolte, zarządzający funduszami Kingsview Asset Management.
Ze spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500, które podały dotychczas swoje wyniki za III kwartał, 79 proc. zaprezentowało raporty lepsze od oczekiwań analityków na poziomie zysku netto. 60 proc. pokazało natomiast lepsze od oczekiwań rynku przychody.
Cześć analityków studzi jednak optymizm wskazując, że amerykańskie korporacje obniżają prognozy wyników finansowych w czwartym kwartale.
„Trzy czwarte wyników za III kwartał były bardzo dobre, dostrzegalny jest jednak trend wskazujący na obniżanie prognoz na czwarty kwartał, powinno to powstrzymać nadmierny entuzjazm" – powiedział Nick Raich, prezes Earnings Scout.
Lepszy od oczekiwań okazał się raport kwartalny Microsoftu. Spółka w III kwartale wykazała zysk 0,54 USD na akcję wobec oczekiwań 0,49 USD.
W czwartek po sesji słabe wyniki kwartalne podał Amazon. Spółka zanotowała stratę 95 centów na akcję, analitycy spodziewali się, że strata sięgnie 74 centów na akcję. Rozczarowała również prognoza spółki.