Inwestorzy zagraniczni wycofują z Polski kapitały, do takich wniosków można było dojść patrząc na przebieg wtorkowych notowań na GPW i na naszym rynku walutowym gdzie złoty szybko tracił na wartości. Od samego rana podaż miała wyraźną przewagę nad kupującymi. Koncentrowała się na największych, najbardziej płynnych spółkach, na których „grają" inwestorzy finansowi. W czołówce taniejących firm przez cały dzień były: PGNiG (na zamknięciu kurs spadał 2,4 proc.), PKN Orlen (2 proc.) i KGHM (1,8 proc.). Tylko cztery podmioty z grona ekstraklasy zyskały we wtorek na wartości. Najwięcej, ale tylko 0,8 proc., można było zyskać na papierach Orange Polska, które zazwyczaj, w przypadku gwałtownych zmian, poruszają się w przeciwnym kierunku niż cały rynek. Na plusach finiszowały też Synthos, Bogdanka i Pekao. W konsekwencji indeks WIG20 zakończył dzień na wysokości 2312,96 pkt., co oznaczało 1,33-proc. spadek. Nieco lepiej, tracąc 1,08 proc., do 52838,22 pkt., prezentował się WIG. Nieco lepiej zachowywały się za to średnie spółki (indeks mWIG40 zmalał o 0,66 proc.) i małe (sWIG80 zanurkował 0,43 proc.). Przez cały dzień właściciela na GPW zmieniły akcje za 820 mln zł, czyli ponad 28 proc. więcej niż w poniedziałek.