Reklama

Akcje nie mają konkurencji

Spółki naftowe podniosły się z kolan wraz ze zwyżką ceny surowca, która wcześniej tąpnęła o 60 proc. i czerwoną latarnią zostały banki, gdzie mediana wskaźnika cena/zysk wynosi 17,6 dla wyników z minionych 12 miesięcy.

Publikacja: 29.05.2015 12:55

Akcje nie mają konkurencji

Foto: Bloomberg

To żadna okazja. Tylko raz najtańszy sektor był wyceniany wyżej, wskazują dane zebrane przez Bloomberga i firmę Leuthold Group z ostatniego ćwierćwiecza.

Właśnie brak prawdziwych okazji inwestycyjnych jest kolejnym wyzwaniem z którym muszą sobie poradzić gracze giełdowi po sześciu latach rajdu, kiedy akcje amerykańskich spółek podrożały o 17 bilionów dolarów.

Okazuje się, że na horyzoncie prawie nie widać konkurencji dla papierów udziałowych, gdyż rentowności obligacji wciąż są blisko rekordowo niskich poziomów. . Z drugiej wszakże strony możliwości wyboru atrakcyjnych papierów na rynku akcji są coraz mniejsze, gdyż tempo wzrostu zysków spółek słabnie a bank centralny przygotowuje się do podwyżki stóp procentowych.

Tom Mangan, zarządzający w James Investment Research, zwraca uwagę, że w gruncie rzeczy inwestorzy są zmuszeni inwestować w akcje, gdyż „wprawdzie wyceny nie są niskie, ale nie mają lepszych opcji". Podkreśla, że muszą dokonywać wyboru między niedowartościowanymi akcjami, a nie branżami.

Wskaźnik cena/zysk dla całego rynku wynosi 18,8, ale jest tylko 2,4 pkt powyżej 10-letniej średniej i 38 proc. poniżej rekordu z 1999 roku.

Reklama
Reklama

Ponieważ niewiele spółek nie skorzystało z rynku byka prawie żadna nie jest tania. - Uderzające jest podobieństwo akcji zwłaszcza tych w branżach wycenianych najniżej - zwraca uwagę David Kahn, dyrektor zarządzający w Convergent Wealth Advisors. Podkreśla, że one najmniej korzystają na niskich stopach procentowych.

Banki, które w ogonie wycen znalazły się w marcu w ostatnim czasie odzyskują zaufanie inwestorów wraz ze zbliżającą się podwyżką stóp procentowych przez Rezerwę Federalną. Akcje firm finansowych drożały w ciągu czterech z ostatnich pięciu tygodni.

- Spółki z wyższymi wskaźnikami cena/zysk niekoniecznie wzbudzają we mnie obawy zważywszy fazę cyklu rynkowego w jakiej się znajdujemy - wskazuje Gene Peroni zarządzający Advisors Asset Management.

Podobnie jak inni zarządzający uważa on, że wyceny akcji spółek z indeksu Standard&OPoor's500 sygnalizują, że w gospodarce dominującą tendencją jest wzrost. Przekonuje, że może to być „najbardziej ekscytująca i korzystna faza".

To żadna okazja. Tylko raz najtańszy sektor był wyceniany wyżej, wskazują dane zebrane przez Bloomberga i firmę Leuthold Group z ostatniego ćwierćwiecza.

Właśnie brak prawdziwych okazji inwestycyjnych jest kolejnym wyzwaniem z którym muszą sobie poradzić gracze giełdowi po sześciu latach rajdu, kiedy akcje amerykańskich spółek podrożały o 17 bilionów dolarów.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Giełda
Inwestorzy na GPW sprawili sobie prezent na Święto Niepodległości
Giełda
Byczy bal przerwany. Niedźwiedzie weszły na parkiet
Giełda
Zohran Mamdani, nowy burmistrz Nowego Jorku zapowiada zmiany. Co na to biznes i politycy?
Giełda
Niedźwiedzie ruszyły do ataku na GPW
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Giełda
Rewelacyjny miesiąc w wykonaniu polskich akcji
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama