katarzyna kucharczyk
W latach 2013 i 2014 portfele giełdowych tuzów radziły sobie znacząco lepiej niż rynek. W tym roku może być inaczej. Na koniec I półrocza ich majątki skurczyły się o 1,3 proc., do 25,2 mld zł. Ale WIG od początku stycznia do końca czerwca zyskał ponad 3 proc.
Roszady w czołówce
Pod uwagę wzięliśmy 12 osób, które mają udziały w co najmniej kilku firmach notowanych na GPW. Jeszcze kilka lat temu nasze zestawienie wyglądało zupełnie inaczej. Na czele był Michał Sołowow, a wśród najbogatszych graczy znaleźć mogliśmy również Ryszarda Krauze. Ale już od kilkunastu miesięcy niekwestionowanym liderem jest Zygmunt Solorz-Żak, po tym jak notowany na giełdzie Cyfrowy Polsat stał się właścicielem Polkomtelu. Obecnie majątek Solorza-Żaka jest wart ponad 10 mld zł, i od początku roku zwiększył się o 2 proc. Oprócz Cyfrowego Polsatu Solorz jest też akcjonariuszem ZE PAK. W tym roku od tej spółki zainkasuje sutą dywidendę, ponieważ walne zgromadzenie wspólników przegłosowało wyższą wypłatę, niż rekomendował zarząd.
Wiceliderem zestawienia jest wspomniany już Sołowow. Ten znany z zamiłowania do rajdów samochodowych inwestor sukcesywnie wycofuje z parkietu swoje spółki. Na GPW nie ma już Barlinka, a jego los niedługo podzieli Rovese, w którym inwestor ma już niemal 100 proc. udziałów. Z giełdowego portfela Sołowowa zniknęło już Echo Investments – za posiadany pakiet akcji zainkasował ponad 1 mld zł. Po tych wszystkich zmianach giełdowy portfel Sołowowa ma wartość 4,8 mld zł, wobec ponad 5,7 mld zł na początku roku. Najwięcej waży w nim teraz chemiczny Synthos. Sołowow nie powinien narzekać, ponieważ kurs Synthosu od początku roku zyskał już ponad 14 proc., a spółka w tym miesiącu wypłaci solidną dywidendę, której największym beneficjentem będzie właśnie Michał Sołowow.
Leszek Czarnecki też na podium
Za Sołowowem uplasował się potentat branży finansowej Leszek Czarnecki, którego giełdowy majątek wzrósł o 9 proc. względem końca ubiegłego roku – do niemal 4,4 mld zł. To jednak nie jest zasługą wyjątkowo dobrej passy jego firm, bo spółki z grupy Getin w ostatnich miesiącach taniały. Portfel Czarneckiego powiększył się dzięki upublicznieniu Idea Banku, którego w 2014 r. w giełdowym zestawieniu jeszcze nie było.