Aktualizacja: 06.08.2015 09:15 Publikacja: 06.08.2015 09:15
Foto: Bloomberg
Wczorajsza sesja na GPW wlała w serca inwestorów sporo nadziei. Indeksy zakończyły dzień na solidnych plusach i wielu graczy uwierzyło, że kapitał na dobre powraca na GPW. Czy dzisiejsza sesja potwierdzi ich przypuszczenia?
Na razie niewiele na to wskazuje. WIG20 już na starcie notowań stracił 1,5 proc. głównie przez banki. Na tapetę wraca bowiem temat kredytów we frankach. Wczoraj wieczorem Sejm przyjął uchwałę w tej sprawie. Zgodnie z nowymi przepisami przewalutowanie hipotecznych kredytów walutowych następowałoby po kursie z dnia sporządzenia umowy restrukturyzacyjnej. W ocenie autorów ustawy nowe rozwiązania mają kosztować banki 9-9,5 mld zł, ale jednocześnie mają być one zwolnione od płacenia podatku dochodowego od umorzonej części kredytu. Kolejna informacja, która może mieć znaczący wpływ na nasz rynek dotyczy podatku bankowego. Zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli PiS może być on wprowadzony jeszcze w 2016 r. W takim otoczeniu poranne spadki na GPW nie powinny więc nikogo dziwić. Czerwono jest także na innych europejskich rynkach, jednak tam spadki są zdecydowanie bardziej łagodne.
Piątek na GPW stał pod znakiem rekordów. WIG20 ustanowił nowy rekord hossy., WIG, mWIG40 oraz sWIG80 ustanowiły...
WIG, mWIG40 oraz sWIG80 podczas czwartkowej sesji ustanowiły nowe historyczne rekordy. Na plusie, niemal przez c...
Po wczorajszych znacznych spadkach, ale i kontrze pod koniec sesji, w środę główne warszawskie indeksy rosną. Pu...
Choć na większości europejskich rynków jest dziś w miarę spokojnie, to na krajowych inwestorów najwyraźniej padł...
W pierwszym kwartale w Europie przeprowadzono więcej IPO niż rok temu. W statystykach mocno zaznaczyła się polsk...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas