Aktualizacja: 22.10.2015 17:40 Publikacja: 22.10.2015 17:40
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński
Wskaźniki w Warszawie podążały śladem największych europejskich parkietów, gdzie przez większą cześć dnia więcej do powiedzenia mieli sprzedający. Sytuację diametralnie odmieniło dopiero wystąpienie Mario Draghiego, szefa Europejskiego Banku Centralnego. Inwestorzy entuzjastycznie przyjęli jego zapowiedzi o gotowości dalszych działań w kierunku rozszerzenia programu QE. Indeksy w Europie momentalnie ruszyły na północ. Niedługo potem przyłączyli się także Amerykanie. Nam niestety nie było dane tego dnia świętować. Ostatnie słowo na warszawskim parkiecie należało do sprzedających. Fatalna końcówka w wykonaniu rodzimych indeksów to efekt załamania notowań PKO BP w ostatniej godzinie handlu. Rynek obiegła zaskakująca informacja Skarb Państwa wniesie do Tauronu 1,01 proc. akcji PKO BP w zamian za nowe akcje spółki. W efekcie notowania banku znalazły się 2 proc. pod kreską mając istotny wpływ na wynik całego indeksu. W rezultacie WIG20 zakończył sesję prawie niezauważalną 0,03 proc zwyżką. To rozczarowujący wynik zważywszy, że indeksy na zachodnioeuropejskich giełdach zamknęły się na 2-3 proc. plusach. Warto jednak dodać, że z uwagi na zbliżające się wybory parlamentarne aktywność inwestorów w Warszawie, podobnie, jak miało to miejsce na poprzednich sesjach, była ograniczona . Cześć giełdowych graczy najwyraźniej więc wyszła z założenia, że warunkach ogólnej niepewności do czasu niedzielnych wyborów bezpieczniej pozostać poza rynkiem .
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
W porównaniu z bardzo udanym pod względem stóp zwrotu poprzednim tygodniem, w poniedziałek wyraźnie osłabł zapał do zakupów na warszawskiej giełdzie.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Największy na świecie norweski fundusz emerytalny Norfund/Oljefondet, nazywany potocznie funduszem naftowym ze względu na główne źródło zysków, przekroczył wartość rynkową 20 bln koron (1,7 bln euro). Przy okazji podał, że zrezygnował z powodów etycznych z inwestowania w izraelskiego operatora łączności Bezeq i w rosyjskiego giganta stalowego Evraz.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
Jednym z fundamentów GPW znów mają być inwestorzy – tak w skrócie można opisać strategiczne kierunki rozwoju operatora rynku na lata 2025–2027.
Przeciętna polska spółka rodzinna na GPW ma ponad 100 milionów złotych wyniku EBITDA, a jej wartość rynkowa przekroczyła miliard złotych w 2023 r.
Ani warszawska GPW, ani inne giełdy w Europie nie wystraszyły się zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA. Przynajmniej jeśli chodzi o pierwsze reakcje.
IV kwartał pod względem IPO był lepszy niż wcześniejszy, ale na prawdziwy boom trzeba będzie jeszcze poczekać – uważają eksperci PwC.
Spadki cen akcji Żabki, a wcześniej Allegro, pokazują, że polska giełda nie ceni zbytnio spółek handlowych.
Do naszego konkursu zapraszamy wszystkich inwestorów - nie tylko tych zaawansowanych, ale też początkujących, w tym studentów. Na uczestników czekają atrakcyjne nagrody rzeczowe i pieniężne. Rejestracja potrwa do 22 listopada.
Jest poniedziałek, 14 października. W dzisiejszym odcinku „Twój Biznes” Bartłomiej Kawałek omawia kluczowe wydarzenia gospodarcze.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas