Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 23.02.2017 16:49 Publikacja: 23.02.2017 16:49
Foto: Fotorzepa/Krzysztof Skłodowski
Czwartkowa sesja z pewnością nie przejdzie do historii naszego rynku. Przez dłuższy czas towarzyszyła jej bowiem niewielka zmienność i niezdecydowanie inwestorów. Powodów do niepokoju na razie jednak nie ma. Na GPW wciąż dominuje popyt.
O większej części notowań ciężko napisać jest coś interesującego. WIG20 od początku sesji, aż przez sześć godzin, był niemal przyspawany do poziomu zamknięcia z środy. Nieśmiałe próby popytu, albo podaży wyrwania się z marazmu szybko kończyły się porażką. Warszawa nie była jednak osamotniona. Pocieszające było to, że z obraniem kierunku problem miały też inne europejskie parkiety.
Mimo kontynuacji trendu wzrostowego na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek, których notowania obrały przeci...
Byki pokazały w czwartek moc. Indeks WIG20 zyskał na wartości 2,3 proc. i tym samym wrócił powyżej poziomu 2800...
Na warszawskiej giełdzie zadebiutowała druga w tym roku firma. Jej założyciel planuje szybkie przejęcie na hiszp...
Zawieszenie broni dające perspektywę stabilizacji sytuacji na Bliskim Wschodzie zostało z ulgą przyjęte przez in...
O 10 proc. więcej niż wynosiła cena akcji Arlenu w publicznej ofercie zapłacono za walor spółki w dniu jej debiu...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas