Od początku piątkowej sesji na warszawskiej giełdzie dominuje kolor czerwony. Pół godziny po starcie notowań indeks blue chips traci już 1,1 proc. i jest na poziomie 2231 pkt. Najbliższe wsparcie znajduje się poziomie 2200 pkt. Nad kreską utrzymuje się jedynie indeks najmniejszych spółek. sWIG80 rośnie o symboliczne 0,06 proc.
Mimo wyraźnych spadków na szerokim rynku nie brakuje spółek, które solidnie drożeją. Najlepiej prezentuje się Braster. Akcje właściciela innowacyjnego systemu do domowej diagnostyki raka piersi o poranku drożały nawet o ponad 20 proc., do 22,27 zł. Wczoraj notowania poszybowały w górę o 31,1 proc. Taką euforię wywołała rekomendacja East Value Research z cena docelową 36,8 zł. O prawie 20 proc. zwyżkują również notowania spółki Fota.
Dobrze prezentują się też akcje Integera. AI Prime, fundusz z grupy Advent International, i Rafał Brzoska podpisały umowę inwestycyjną w celu przejęcia 100 proc. akcji Integera i InPostu i zdjęcia ich z giełdy. W tym celu ogłoszone zostało wezwanie do sprzedaży wszystkich walorów tych spółek. Cena w wezwaniu na Integera została ustalona na 41,1 zł, a na InPostu 9,5 zł. Przed godzi. 10. Akcje Integera drożały o prawie 6 proc., do 45,5 zł, zaś InPostu taniały o 1,6 proc., do 11 zł.
Z grona największych spółek na zielono świeca jedynie akcje Alior Banku. Najgorzej prezentują się natomiast LPP, BZ WBK i Grupa Lotos.