Z szacunków Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) wynika, że na przedsiębiorców czekają jeszcze prawie 3 miliardy złotych z unijnych funduszy strukturalnych. To głównie dotacje z programów: „Innowacyjna gospodarka" i „Kapitał ludzki". – Chcemy pomóc polskiemu biznesowi w wykorzystaniu tych pieniędzy do ostatniego euro – mówił wczoraj podczas konferencji inaugurującej kampanię Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki.

6 mld zł to dostępna wciąż pula pomocy finansowej dla firm z programów krajowych i ogólnoeuropejskich

– Musimy maksymalnie wykorzystać końcówkę pieniędzy z bieżącego okresu, bo sięgnięcie po środki z nowego budżetu Unii będzie prawdopodobnie możliwe dopiero za rok, półtora – wtórował Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich. Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes PARP, zachęcała przedsiębiorców do ubiegania się o dotacje z „Innowacyjnej gospodarki". – W tym roku tylko w tym programie ogłosimy jedenaście konkursów dla firm – podkreślała. Bankowcy, w tym Andrzej Kopyrski, wiceprezes Pekao, i Arkadiusz Lewicki, dyrektor Krajowego Punktu Kontaktowego „Programu UE na rzecz konkurencyjności i innowacji", zachęcali przedsiębiorców do sięgnięcia po preferencyjne kredyty, pożyczki, leasing i poręczenia z tego ogólnoeuropejskiego programu.

– Firmy wciąż mogą w jego ramach sięgnąć po 3 mld zł preferencyjnego finansowania zwrotnego – podkreślał Lewicki. Kampania potrwa od 15 kwietnia od 28 czerwca. Organizatorzy z informacją o wciąż dostępnych środkach z Unii. Chcą dotrzeć do 2 tysięcy firm i  instytucji otoczenia biznesu.