To pieniądze z programu „Innowacyjna gospodarka" na uzyskanie ochrony własności przemysłowej (wynalazków oraz wzorów użytkowych i przemysłowych), które rozdziela Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Jest ich wciąż dużo, bo dotychczas zawarto 139 umowy o dofinansowanie na zaledwie 14 mln zł, a ich pula na lata 2007-2013 to prawie 90 mln zł.

- Widząc umiarkowane zainteresowanie firm tymi pieniędzmi w tym roku ułatwiliśmy do nich dostęp – mówi „Rz" Maciej Ziarko, wicedyrektor Departamentu Wsparcia Innowacyjności w PARP. – To przede wszystkim dłuższa lista wydatków, które można sfinansować, ale też przeniesienie procesu aplikacji z poziomu centralnego (PARP) na poziom województw do regionalnych instytucji finansujących – tłumaczy Ziarko dodając, że dzięki temu przedsiębiorcy nie będą musieli jeździć do Warszawy, a wszystko załatwią w stolicach regionów. Jego zdaniem regionalne instytucje finansujące mają lepsze rozeznanie, które firmy mogą być zainteresowane tymi dotacjami i zainteresują je taką możliwością.