– Czasy, gdy polska kolej się zwijała, odchodzą do niebytu – zapewniał wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel podczas debaty „Stacja Gospodarka", która odbyła się 4 września. Omawiano podczas niej ambitny program inwestycyjny Polskich Kolei Państwowych. Jego cele: jeździć szybciej i wygodniej oraz napędzać gospodarkę.
Jak zapowiedział Krzysztof Mamiński, prezes zarządu PKP SA, do 2023 roku zostanie zbudowanych lub odnowionych około 200 dworców. Wśród nich 105 to zabytki, m.in Gdańsk Główny. – Dworzec będzie pięknym początkiem wspaniałej podróży i przygody – powiedział Mamiński. Zapowiedział przy tym, że w wielu obiektach pojawią się pomieszczenia dla matek z dziećmi i sale na imprezy kulturalne. Od strony technicznej – jak zapowiedział Mamiński – ma być nowocześnie i ekologicznie, bo niektóre dworce będą ogrzewane ciepłem systemowym, a prąd będą czerpać z paneli słonecznych. Koszt tej operacji to ok. 1,5 mld zł.
Jednak dla kolei, rywalizującej z innymi środkami transportu, jedną z najważniejszych spraw jest prędkość pociągów. Ma ona systematycznie rosnąć dzięki modernizacji tras. – Chcemy, by po remontach prędkość pociągów na połączeniach regionalnych wzrosła do 120 km/h, a na międzyregionalnych do 160 km/h. Na niektórych odcinkach będzie to nawet 200 km/h – zapowiedział Ireneusz Merchel, prezes PKP Polskie Linie Kolejowe SA.
W ten sposób ma się skrócić czas przejazdu między największymi miastami Polski. Jak zapowiedział Merchel, trasę Warszawa–Białystok pociąg pokona w czasie krótszym niż dwie godziny, a Warszawa–Lublin – około 1,5 godz.
Lecz pasażer XXI wieku wymaga nie tylko szybkiego przemieszczania się w świecie realnym, ale też wirtualnym. Dobrą wiadomość dla pasażerów internautów obwieścił Artur Resmer, członek zarządu PKP Intercity. Oto bowiem do końca listopada we wszystkich pociągach Pendolino ma być zainstalowany bezprzewodowy internet. – Dziś wi-fi jest już w 13 składach Pendolino, w 20 składach typu Dart i 20 składach typu Flirt oraz w 269 wagonach – zapowiedział Resmer. Docelowo do 2023 roku wi-fi ma być dostępne w 77 proc. taboru pasażerskiego