Obecnie w Polsce jest w obiegu 1313 mld zł (NBP, 2017, agregat M2), natomiast kwota nie spłaconych kredytów wynosi 1214 mld zł (KNF, 2017), czyli aż 92 proc. wszystkich pieniędzy w obiegu. Zatem z każdych 100 zł, które mamy na koncie lub w portfelu, 92 zł ktoś kiedyś pożyczył i jeszcze nie oddał.
Ten zastanawiający fakt wynika z tego, że w obecnie obowiązującym w Polsce (i na świecie) systemie monetarnym pieniądze, których musi być w obiegu coraz więcej (wzrost PKB, inflacja) kreuje nie państwo, ale banki komercyjne poprzez udzielanie kredytów. Pieniądze na kolejny kredyt są tworzone przez banki dosłownie „z niczego” i zajmuje im to ułamek sekundy. Tak działa obecny system.
Często słychać narzekania, że Polacy żyją na kredyt, że nierozważnie się zadłużają. Tymczasem osoby, które spłacają kredyty pełnią bardzo istotną, społecznie pożyteczną rolę, gdyż ponoszą rocznie koszt odsetek i opłat na rzecz banków w wysokości 76 mld zł (NBP, 2017), dzięki czemu są w Polsce w obiegu jakiekolwiek pieniądze.
Pieniądz kreowany przez banki nie tylko jest „drogi”, ale też niestabilny, nietrwały i przez to podatny na kryzysy, gdyż każda spłacona rata kredytu pomniejsza ilość pieniądza w obiegu. I aby tych pieniędzy była wystarczająca ilość, ktoś inny musi wziąć kolejny kredyt. Wystarczy choćby lekkie zmniejszenie wartości udzielanych kredytów (z dowolnych powodów) i gospodarka zaczyna odczuwać poważne problemy.
Co więcej, obecny system monetarny musi się w przyszłości, nawet bez żadnego, jednorazowego kryzysu, załamać, gdyż przy spłacie kredytu trzeba go bankom zwracać wraz z odsetkami. Jednak banki, udzielając kredytów nie tworzą pieniędzy na odsetki – pieniądze na spłatę odsetek nie pojawiają się więc w obiegu. Powoduje to, że ogół osób i firm, musi brać coraz więcej kredytów, aby pojawiły się pieniądze na spłatę także odsetek od kredytów zaciągniętych wcześniej. Z kolei na odsetki od tych nowych kredytów muszą być zaciągnięte kolejne, itd. Lawina kredytów i odsetek narasta. Mamy tu do czynienia z „procentem składanym” - lecz nie oszczędności ale długów, rodzajem piramidy finansowej.