– Kryzys gospodarczy w ubiegłym roku zmniejszył różnice rozwojowe pomiędzy regionami, ale nie zmienił podziału na bogatsze i biedniejsze – w ten sposób Tomasz Kaczor, ekonomista BGK, komentuje najnowsze dane GUS na temat sytuacji społeczno-gospodarczej województw w 2009 r.
– Najsilniej ucierpiały województwa najbardziej rozwinięte, gdzie firmy produkowały przede wszystkim na eksport. Ale to nie znaczy, że te z mniej rozwiniętą infrastrukturą przemysłową miały szansę je dogonić – dodaje ekonomista.
[srodtytul]Płace najwyższe znów na Mazowszu[/srodtytul]
Gdy w ubiegłym roku w sektorze przedsiębiorstw wynagrodzenie wzrosło przeciętnie o 4,4 proc., na Mazowszu było to 5,7 proc., a w województwie łódzkim 5,2 proc. Najmniej, bo o 1,9 proc., wzrosło na Podlasiu. Przeciętna płaca w dużych firmach na Mazowszu wynosiła w 2009 r. 4235,97 zł, a na Warmii i Mazurach – 2598,57 zł.
Relacja przeciętnego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw do średniej krajowej poprawiła się w czterech województwach (mazowieckim, łódzkim, dolnośląskim i lubuskim), a najbardziej pogorszyła na Pomorzu.