Dmitrij Miedwiediew podpisał w czwartek znowelizowaną ustawę o prawnym statusie cudzoziemców w Rosji. Nowela pozwala na szybsze zatrudnianie cudzoziemców. W wypadku specjalistów wysokiej klasy, na których Rosji zależy najbardziej, zatrudnianie zostało maksymalnie uproszczone. Specjaliści dostaną też ulgi podatkowe i wizowe. Zalegalizowane też zostało zatrudnianie osób z byłego ZSRR w charakterze pomocy, domowej, opiekunki dzieci, sprzątaczki, ogrodników itp. czyli jak to ujęto „w celu zaspokojenia bytowych potrzeb obywateli Federacji”.

Do tej pory w moskiewskich rezydencjach Kirgizki czy Białorusinki sprzątały i opiekował? się dziećmi na czarno.

Wyjątkowo szybki tryb uchwalenia nowelizacji (dzień po dniu przyjęła go Duma i Rada federacji) związany jest z tworzącą się pod Moskwą rosyjską doliną krzemową w Skołkowie. Potrzebuje ona pilnie wysokiej klasy zagranicznych specjalistów.

- Międzynarodowe korporacje są gotowe wejść do Rosji przez Skołkowo. Chcą wziąć udział w tym projekcie, bo głównym problemem w rozwoju innowacji na Zachodzie jest poszukiwanie klientów zainteresowanych nowymi ideami - zapowiedział w czwartek Bo Parker, dyrektor Centrum Technologii i Innowacji amerykańskiego PricewaterhouseCoopers podczas Forum Innowacyjności w Tomsku na Uralu.

Rosja wyda w ciągu trzech lat co najmniej 26 mld dol. na modernizację gospodarki. 38 przyjętych do wykonania projektów dotyczy rozwoju rodzimej branży IT, technologii jądrowych, kosmicznych, medycznych i energetycznych oraz właśnie Skołkowa. Drugi powód uproszczeń dla cudzoziemców to budowa obiektów olimpijskich w Soczi. Problemem budowniczych olimpiady jest niedostatek siły roboczej. Do [link=http://kariera.pl]pracy[/link] przy infrastruktury olimpijskiej potrzeba ponad 180 tys. osób. Około 100 tys. stanowić będą gastarbaiterzy. Prawdopodobnie przyjadą z byłych republik oraz z Chin.