To, że stopy pozostały na niezmienionym poziomie nie jest żadnym zaskoczeniem, ale już sam komentarz do decyzji SNB wywołał trochę zamieszania. W efekcie około 14:00 frank dynamicznie osłabił się względem euro do poziomu 1,3300 (na początku sierpnia było to historyczne 1,2770).
Szwajcarski bank centralny nie wyklucza, że gospodarka może spowolnić, czemu sprzyja dotychczasowe umacnianie się franka (opłacalność eksportu) i ryzyko deflacyjne. W razie zmaterializowania się ryzyka bank zapowiedział, że podejmie odpowiednie kroki, co zostało zinterpretowane jako pretekst do wyprzedaży waluty w obawie przed interwencją.
[link=http://www.rp.pl/artykul/19420,536469-Szwajcaria-podnosi-prognozy-wzrostu-.html] SNB zwiększył dziś tegoroczną prognozę wzrostu[/link] szwajcarskiej gospodarki, obniżając jednocześnie przyszłoroczną.
Po godzinie 17:20 frank szwajcarski kosztuje 2,9767 złotego.