Były mer opuszcza Moskwę

Brytyjczycy dali wizę byłemu merowi Moskwy, przeciwko któremu śledztwo prowadzi urząd antymonopolowy. W Londynie jest już jego żona - miliarderka Jelena Baturina i dwie córki

Publikacja: 01.02.2011 14:14

Były mer opuszcza Moskwę

Foto: Bloomberg

Federalna Służba Antymonopolowa dziś poinformowała o wszczęciu dochodzenia przeciwko ekipie Łużkowa i inwestycji miasta w gospodarstwo rolne pod Kaługą.

Łużkow z ekipą miał „zachęcać” moskiewskie sieci handlowe do kupowania mleka z gospodarstwa należącego do miasta. Dziś także ITAR-TASS dowiedział się, że zwykłą wizę przyznała Łużkowowi Wielka Brytania, ze względu na jego chęć połączenia z rodziną. Wiza ta nie uprawnia do starań o pobyt stały.

Od kiedy rządzący Moskwą od 18 lat Jurij Łużkow stracił zaufanie prezydenta Miedwiediewa, a co za tym idzie i urząd; interesy przestały też iść żonie mera - najbogatszej Rosjance Jelenie Baturinie. Właścicielka m.in. firmy inwestycyjno-deweloperskiej Inteko, przestała dostawać intratne miejskie kontrakty, a wierzyciele stali się bardziej natarczywi.

Baturina zabrała więc córki i wyjechała do Londynu, gdzie ma duże nieruchomości. Jako poważny inwestor posiada też specjalną wizę pozwalającą na stały pobyt i starania o brytyjskie obywatelstwo. Takich ulg nie ma obywatel Łużkow, dlatego najpierw wystąpił o wizę do pobliskiej Łotwy, gdzie zainwestował w bank Rietumu 400 tys. dol.

Łotysze jednak odmówili, bowiem za antyłotewskie wypowiedzi Łużkow trafił na tamtejszą listę osób niemile widzianych. Były mer złożył więc papiery o wizę brytyjską. Londyn to popularne wśród rosyjskich upadłych biznesmenów i polityków miejsce ucieczki. Przebywa tam m.in. Borys Bieriezowski.

Łużkow próbuje wyjechać z Rosji, bowiem nowe władze Moskwy coraz głośniej mówią o korupcji i malwersacjach poprzedniej ekipy. Moskwa jest zadłużona, w kasie brakuje pieniędzy na przebudowę niewydolnego systemu komunikacyjnego; zamrożonych jest wiele inwestycji, tegoroczny deficyt sięgnie 5 mld dol.

Federalna Służba Antymonopolowa dziś poinformowała o wszczęciu dochodzenia przeciwko ekipie Łużkowa i inwestycji miasta w gospodarstwo rolne pod Kaługą.

Łużkow z ekipą miał „zachęcać” moskiewskie sieci handlowe do kupowania mleka z gospodarstwa należącego do miasta. Dziś także ITAR-TASS dowiedział się, że zwykłą wizę przyznała Łużkowowi Wielka Brytania, ze względu na jego chęć połączenia z rodziną. Wiza ta nie uprawnia do starań o pobyt stały.

Finanse
Jakie fundusze obligacji powinniśmy wybierać?
Finanse
Dlaczego zakupy z odroczoną płatnością mogą stać się pułapką?
Finanse
Polska w ścisłej czołówce. Ten rok ma być dobry
Finanse
Tysiące organizacji społecznych pomaga uchodźcom z Ukrainy
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Finanse
Jak Polska walczy z praniem pieniędzy. Najnowsze badanie
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”