– Polski rynek wody czeka szybki rozwój. Swoją pozycję będą na nim umacniać marki własne – mówi Marek Jutkiewicz, dawniej współwłaściciel napojowej firmy Hoop Polska, a obecnie udziałowiec m.in. spółek Allenort z branży medycznej oraz Mispol i Makarony Polskie, działających na rynku spożywczym. Od jesieni 2010 r. wraz z synem kontroluje także 100 proc. udziałów spółki Bewa. Jutkiewicz chce, aby w ciągu kilku lat stała się ona jednym z największych producentów wody pod markami własnymi w naszym kraju (już teraz ich udział w łącznej sprzedaży spółki wynosi ok. 85 proc.).
W 2010 r. wody z logo sieci handlowych zyskały nieco ponad 3 pkt proc. polskiego rynku pod względem wielkości sprzedaży. Z danych firmy badawczej Nielsen wynika, że ich udziały przekraczały 32 proc. W tym czasie Polacy kupili łącznie ponad 2,5 mld litrów wody, o ok. 12 proc. więcej niż w 2009 r.
Łączne udziały marek własnych przewyższają te należące do Żywca Zdroju, lidera wśród wód markowych. W 2010 r. do produktów tej należącej do koncernu Danone firmy należało niespełna 22 proc. polskiego rynku wody pod względem wielkości sprzedaży.
– Marki własne są coraz większą siłą na rynku wody – komentuje Joanna Ulanowska-Tabala, członek zarządu Nestle Waters Polska, jednego z największych producentów wody w Polsce. Jak podaje, w 2010 r. popyt na nie urósł o 26 proc.