Produkt Krajowy Brutto Francji wzrósł w trzecim kwartale 2011 roku o 0,4 proc. Tymczasem analitycy prognozowali wzrost o 0,3 proc.
Wzrost napędziły głównie wydatki konsumpcyjne i produkcja przemysłowa.
- Dzisiejsze dane odzwierciedlają mocny lipiec i sierpień oraz zwrot we wrześniu. Na koniec roku w najlepszym wypadku gospodarka wejdzie w stagnację. Dalsza perspektywa zależy od zacieśniania polityki budżetowej przez francuski rząd oraz rozwój wypadków w strefie euro - skomentował Michel Martinez z paryskiego Societe Generale.
Francja wciąż ma najwyższy możliwy rating AAA. Jednak ocena wiarygodności kredytowej Paryża jest zagrożona. Inwestorzy obawiają się, że nowy pakiet ratunkowy dla zadłużonych krajów południowej części strefy euro obciąży w znacznym stopniu finanse publiczne Francji. Agencja ratingowa Moody's ostrzegła w połowie października że w ciągu najbliższych 3 miesięcy może zmienić perspektywę ratingu Francji ze stabilnej na negatywną.
W zeszłym tygodniu rynkami wstrząsnęła wiadomość o o obniżeniu oceny Francji przez agencję Standard and Poor's. Wiadomość okazała się jendka wpadką - S&P wysłała omyłkowo do niektórych swoich abonentów taką informację. Sprawą zajmuje się Francuski Nadzór Rynków Finansowych (AMF)