- Działania można się spodziewać do 22 sierpnia – powiedział agencji Reuters Giacomo Barisone, główny analityk do spraw ratingów europejskich.

Uzasadnieniem dla takiego ruchu byłyby zagrożenia związane z głęboką recesją i rosnącą niepewnością polityczną w kraju.

Obecnie w klasyfikacji DBRS rating Włoch znajduje się na poziomie "A (wysokim)". Po obniżeniu oceny wiarygodności kredytowej kraju o dwa stopnie znajdowałaby się ona na poziomie "A (niskim)". DBRS umieścił Włochy na liście obserwacyjnej 22 maja wraz z Hiszpanią, Portugalią i Irlandią.

Włochy od dłuższego czasu są pod ostrzałem agencji ratingowych, które co raz obniżają ocenę kraju. Ostatnią taką sytuację obserwowaliśmy w połowie miesiąca. Agencja Moody's ścięła wtedy rating Półwyspu Apenińskiego z A3 do Baa2 z dalszą negatywną perspektywą. Analitycy Moody's uzasadniali wtedy, że decyzja została podjęta na podstawie utraty zaufania do Włochów przez rynki. Wśród zagrożeń zewnętrznych dla Włoch, agencja wymieniła możliwość wyjścia Grecji ze strefy euro oraz pogorszenie się kryzysu hiszpańskich banków.

Z pozostałych agencji zaliczanych do tzw. wielkiej trójki Fitch ratings ocenia wiarygodność kredytową Włoch na poziomie "A -", a Standard and Poor's na "BBB +".