Reklama
Rozwiń

Biznesowa droga przez mękę

Wysokie koszty pracy, niestabilne prawo i zatory płatnicze – to główne bariery w rozwoju firm

Publikacja: 21.02.2013 01:51

Biznesowa droga przez mękę

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Polska to nie jest kraj dla przedsiębiorców – wynika z najnowszych badań Domu Badawczego Maison  przygotowanych na zlecenie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Zdaniem przedstawicieli biznesu winnym wszystkich uciążliwości jest nie tylko państwo, które stawia bariery, ale także nieuczciwi przedsiębiorcy, którzy ochoczo wykorzystują luki w prawie i niewydolność systemu.

Największą bolączką przedsiębiorców są obecnie zbyt wysokie pozapłacowe koszty pracy. W tym roku skarżyło się na nie aż 77 proc. ankietowanych. To o 32 pkt proc. więcej niż dwa lata temu. – To raczej skutek tego, że w kryzysie firmy baczniej przyglądają się wydatkom, bo szukają oszczędności. I uświadamiają sobie, jak olbrzymie koszty pożerają – mówi Jeremi Mordasewicz, ekspert PKPP Lewiatan.

Firmy skarżą się na piętrzące się trudności. W ciągu dwóch lat z 32 do 60 proc. wzrosły skargi na nadmiar obowiązków biurokratycznych, a na wysokie podatki z 32 do 54 proc.

Problemem jest także niestabilne prawo. W 2010 r. narzekał na nie co dziesiąty przedsiębiorca, w ubiegłym roku co piąty, a w tym roku – aż 57 proc. właścicieli firmy. Zdaniem ekspertów to skutek tego, że po roku 2000 mieliśmy ogromny wysyp nowych, czasami sprzecznych ze sobą ustaw. – W rezultacie nikt do końca nie wie, czy czasami nie łamie prawa. I czy ostatecznie nie trafi za to do więzienia – mówi prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC.

Z drugiej strony system prawny nie działa tak skutecznie, kiedy do sądu w sprawie odzyskania zaległych należności udaje się właściciel firmy. – Na rozstrzygnięcie w sprawach gospodarczych trzeba czekać w Polsce około 700 dni. W Europie jest to 200 dni – mówi Mordasewicz. Na niesprawne sądy narzeka co trzeci przedsiębiorca. – Przy zaległościach rzędu 500 –700 zł nie idzie się do sądu, bo to się zwyczajnie nie opłaca – mówi Piotr Rogowiecki, ekspert Pracodawców RP.

Brak skutecznego bata na dłużników i ich uprzywilejowana pozycja wobec wierzycieli powoduje w Polsce gigantyczne zatory płatnicze. – Zepsucie obyczajów doprowadziło do tego, że faktur w terminie nie płacą zarówno ci, którzy w danym momencie nie mają pieniędzy, jak i ci, którzy je mają – narzeka Mordasewicz i dodaje, że w Polsce biznes prowadzi się ciężko nie tylko ze względu na bariery państwowe, lecz także postawę przedsiębiorców.

Jednak te wszystkie bariery, na które narzekali biznesmeni, to żadna nowość. Tyle że w ciężkich czasach doskwierają coraz bardziej. – To, co nie przeszkadzało tak bardzo w okresie prosperity, teraz przeszkadza bardziej – mówi Agnieszka Strzałka z Domu Badawczego Maison. Jednak słabsza kondycja firm to tylko jeden z czynników wzrostu niezadowolenia. Ważne są też zawiedzione nadzieje. – Przedsiębiorcy z jednej strony słyszą, jak są ważni, a z drugiej są często przez urzędników poddawani represjom – mówi Robert Gwiazdowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha.

O tym, że tak jest, świadczy choćby opisywany w sobotę przez „Rz" przykład bocheńskiej firmy Biochem. Prezes NFZ jednym zarządzeniem doprowadził ją do ruiny.

Eksperci wskazują, że państwo powinno baczniej wsłuchiwać się w to, co mówią przedsiębiorcy i szukać takich rozwiązań, które by im pomogły funkcjonować np. w sferze kosztów pracy. – Obecnie nie ma specjalnie co liczyć na obniżkę obciążeń pensji. Można jednak zwiększyć podatki pośrednie i obniżyć opodatkowanie pracy – wskazuje Maciej Bukowski, prezes Instytutu Badań Strukturalnych. Tłumaczy, że praca jest tak wysoko opodatkowana m.in. dlatego, że koszty te ponosi tylko aktywna cześć społeczeństwa. – Zakupy robią wszyscy, także pracujący nielegalnie, więc przy zmianie sposobu opodatkowania koszty rozłożyłoby się na wszystkich – tłumaczy Bukowski.

Polska to nie jest kraj dla przedsiębiorców – wynika z najnowszych badań Domu Badawczego Maison  przygotowanych na zlecenie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Zdaniem przedstawicieli biznesu winnym wszystkich uciążliwości jest nie tylko państwo, które stawia bariery, ale także nieuczciwi przedsiębiorcy, którzy ochoczo wykorzystują luki w prawie i niewydolność systemu.

Największą bolączką przedsiębiorców są obecnie zbyt wysokie pozapłacowe koszty pracy. W tym roku skarżyło się na nie aż 77 proc. ankietowanych. To o 32 pkt proc. więcej niż dwa lata temu. – To raczej skutek tego, że w kryzysie firmy baczniej przyglądają się wydatkom, bo szukają oszczędności. I uświadamiają sobie, jak olbrzymie koszty pożerają – mówi Jeremi Mordasewicz, ekspert PKPP Lewiatan.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora