Oznacza to, że ulga byłaby wprowadzona na miesiąc przed najbliższymi wyborami spodziewanymi w maju 2015 r. Media szacują, że ulga przekłada się na 200 funtów rocznie dla czterech milionów par małżeńskich, w tym małżeństw homoseksualnych i osób żyjących w związkach cywilno - prawnych.
Cameron zaznaczył, że małżeństwo jest specjalną instytucją społeczną "opartą na wzajemnym zobowiązaniu i poczuciu odpowiedzialności, zapewniającą stabilizację spajającą rodziny". Jego zdaniem na uldze podatkowej najbardziej skorzystają niepracujące mężatki wychowujące dzieci lub zatrudnione w niepełnym wymiarze godzin.
Opozycyjna Partia Pracy twierdzi, że ulga nie będzie miała wpływu na spadek liczby par zawierających związek małżeński. Jej zdaniem ulga przekłada się na 3,85 funta na tydzień, a to za mało, by przekonać ludzi do życia w związku małżeńskim.
Podstawowa stawka podatkowa odnosi się w W. Brytanii do zarobków nieprzekraczających 32 010 funtów rocznie. Oznacza to, że z uwzględnieniem tzw. osobistej ulgi podatkowej (sumy wolnej od opodatkowania) przysługiwałaby tym, którzy zarabiają poniżej 41 451 funtów rocznie. Ulgę małżonkowie mogliby by rozliczać po połowie, bądź też jeden z nich mógłby przekazać swoją część na rzecz drugiego.