Dla Polski kwoty połowowe na przyszły rok to dokładnie 2570 ton śledzi z zachodniego stada, 28 tys. 85 ton śledzi w centralnej części Morza Bałtyckiego, 17 tys. 440 ton dorszy ze wschodniego stada i 1990 ton dorszy z zachodniego stada. Ponadto polscy rybacy będą mogli złowić 511 ton gładzicy, 70 tys. 456 ton szprot i 6700 sztuk łososi.
Zwiększone względem 2013 r. zostały całkowite dopuszczalne połowy w UE wschodniego stada dorsza (o 7 proc.) oraz stad śledzia w centralnej części Morza Bałtyckiego (o 25 proc.).
Ograniczone w stosunku do 2013 roku zostały połowy śledzi z zachodniego stada (o 23 proc.), dorszy z zachodniego stada (o 15 proc.), szprot (o 4 proc.) i łososi w głównym basenie Morza Bałtyckiego (o 2 proc.) oraz łososi w Zatoce Fińskiej (o 15 proc.).
Jak poinformowała w komunikacie litewska prezydencja, w celu uniknięcia wysokich wahań w kwotach z roku na rok, ministrowie postanowili zwiększyć kwoty dla dwóch stad śledzi w mniejszym stopniu niż proponowała Komisja Europejska. Prezydencja zaznaczyła, że kwoty opierają się na opiniach naukowych dotyczących zrównoważonych połowów.
"To odpowiedzialna i zrównoważona decyzja, dzięki której w 2014 roku utrzymana zostanie maksymalna wielkość połowów zapewniająca odradzanie się stad czterech gatunków bałtyckich (dorszy z wschodniego stada, śledzi z Zatoki Botnickiej, śledzi z Zatoki Ryskiej i śledzi w centralnej części Morza Bałtyckiego), a połowy śledzi z zachodniego stada i szprota będą na poziomie, dzięki któremu ten cel zostanie osiągnięty do 2015 roku" - oświadczył litewski minister rolnictwa Vigilijus Jukna.