Zamówienia skorygowane o czynniki sezonowe i inflację zwiększyły się o 0,6 proc. w stosunku do stycznia, kiedy to zanotowano wzrost o  0,1 proc., poinformował w piątek Federalny Urząd Statystyczny w Wiesbaden. Mediana prognoz 35 ekonomistów uczestniczących w sondażu Bloomberg News wyniosła 0,2 proc.

Bundesbank szacuje, że w pierwszym kwartale 2014 r. wzrost w gospodarce niemieckiej  prawdopodobnie „znacząco" umocnił się dzięki poprawie koniunktury w strefie euro oraz ciepłej zimie, która sprzyjała branży budowlanej. Jednak pogorszenie nastrojów w biznesie oraz wskaźników dla branży przetwórczej i usług sygnalizuje, że być może niemiecka gospodarka będzie musiała zmierzyć się z wyzwaniami wiążącymi się ze spowolnieniem wzrostu w Chinach i napięciem między Unią Europejska a Rosją z powodu aneksji Krymu.

- Gospodarka Niemiec jest na dobrym kursie, a początek roku mógł być nawet lepszy niż końcówka 2013 r. - twierdzi jednak Thilo Heidrich, ekonomista Deutsche Postbanku. Spodziewa się on, że niemiecki eksport skorzysta na ożywieniu w strefie euro.  W lutym zamówienia krajowe w niemieckich fabrykach zwiększyły się o 1,2 proc., zaś eksportowe o 0,2 proc. Zamówienia ze strefy euro wzrosły o 5,9 proc., a od pozostałych zagranicznych kontrahentów spadły o 3,1 proc.