Pilotażowy projekt funduszu pożyczkowego dla kobiet wprowadza Ministerstwo Gospodarki wraz z Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Na początki będzie on uruchomiony w pięciu województw o najwyższym wskaźniku bezrobocia, a w każdym z nich po sześć powiatów o najwyższym wskaźniku bezrobocia wśród kobiet. To woj. zachodniopomorskie, kujawsko-pomorskie, świętokrzyskie, podkarpackie i warmińsko-mazurskie, choć w wyniki konsultacji może się to jeszcze zmienić.
Wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik podkreśla, że będą to pożyczki bardzo atrakcyjne w stosunku do obecnej oferty. Oprocentowanie będzie stałe i na poziomie tylko 2 proc., nie będą też pobierane żadne prowizje. Przewidywana jest również możliwość zawieszenie spłaty pożyczki na 12 miesięcy, a okres spłaty będzie wynosił 3 lata (z możliwością wydłużenia do 5 lat).
W pilotażowym projekcie fundusz na wsparcie przedsiębiorczych kobiet został wynosi 25 mln zł. Resort szacuje, że przy kwotach pożyczki od 20 do 40 tys. zł, z pomocy skorzysta 625 do 1250 w tym roku. Jeśli program się sprawdzi, zostanie wdrożony jako stały instrument wsparcia przedsiębiorczości.
Pożyczkę będzie można przeznaczyć m.in. na środki trwałe (z wyłączeniem nieruchomości), zakup usług (z wyłączeniem usług doradczych), czy zakup wartości niematerialnych i prawnych. Ze środków pożyczki nie będzie mogła być finansowana bieżąca działalność przedsiębiorcy, w tym zobowiązania publicznoprawne. Jednym wymogiem wobec kobiet jest to, by miały już założoną firmę.
- Przedsiębiorczość kobiet wymaga stałego wsparcie. Chcemy uaktywnić kobiety w tych regionach, w których bezrobocie jest największe. Gdyby okazało się, że pożyczki spotkają się z zainteresowaniem, w przyszłym roku w ramach środków UE moglibyśmy ten instrument uruchomić w całej Polsce - powiedziała na konferencji wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik.