Wejście w struktury europejskie pozwoliło nam utrzymać tempo wzrostu PKB i przyśpieszyło wzrost naszych oszczędności – oceniają eksperci BGŻOptima w raporcie „Polak Oszczędny? – 10 lat w Unii – (nie)wykorzystany potencjał".
Przez 10 lat w Unii byliśmy wraz ze Słowacją liderem wzrostu gospodarczego. – Bogacimy się szybciej niż nasi południowi sąsiedzi, wciąż jednak daleko nam do Niemców, którzy są w Europie liderami pod względem aktywów przypadających na jednego mieszkańca. W Polsce w ubiegłym roku było to 8,6 tysięcy euro per capita, podczas, gdy u naszych zachodnich sąsiadów blisko 63 tysięcy euro. Przy obecnym tempie wzrostu, dogonimy ich za 31 lat – mówi Piotr Grzybczak, dyrektor zarządzający BGŻOptima.
Jednocześnie aż 50 proc. oszczędności należy do 10 proc. najlepiej usytuowanych mieszkańców naszego kraju. Ta proporcja pozytywnie zmieniła się w ciągu dwóch ostatnich lat, w 2012 roku połowa oszczędności znajdowała się w rękach zaledwie 6 proc. Polaków. Co ciekawe, najwięcej oszczędzają w Polsce rolnicy. W gospodarstwie domowym utrzymującym się z rolnictwa średnie miesięczne oszczędności wynoszą 335 zł na osobę. Z wiadomych względów grupą, która w tym obszarze wypada najgorzej są emeryci i renciści (117 zł miesięcznie na osobę).
Od bardziej dojrzałych gospodarek różni nas nie tylko wysokość oszczędności, ale także ich struktura. Aż 44 proc. stanowią w Polsce gotówka i depozyty. Podobnie jest tylko w Niemczech, gdzie ten poziom wynosił 41 proc., ale już w Szwecji czy Stanach Zjednoczonych było to tylko 18 proc. Ciekawostka jest fakt, że udziały w spółkach i akcje stanowią największą część portfeli mieszkańców republik bałtyckich. W Polsce udział ten jest poniżej średniej.
W ciągu 10 lat obecności Polski w Unii, udział gotówki i depozytów w oszczędnościach praktycznie się nie zmienił, jeżeli weźmiemy pod uwagę dane bez OFE. W porównaniu z innymi państwami wyróżnia nas także skłonność do sięgania po lokaty terminowe, które stanowią aż 50 proc. wszystkich depozytów. W czerwcu tego roku ich wysokość sięgnęła 287,2 mld zł. Dla porównania w Holandii czy Belgii jest to jedynie 14 proc. Polacy dużo rzadziej niż w innych krajach porównują produkty szukając najlepszych produktów na rynku. Według danych BGŻOptima Belgowie porównują produkty finansowe w Internecie aż 23 razy częściej niż Polacy.