W czwartek po południu złoty umacniał się o 0,3 proc. względem euro oraz 0,7 proc. względem dolara. Za walutę Wspólnoty trzeba było zapłacić 4,57 zł, a dolara – 4,27 zł. Umocnienie rodzimej waluty może mieć związek z możliwym zatwierdzeniem KPO w połowie czerwca.

Co warto dodać, po zapowiedzi zwiększenia wydobycia ropy przez kraje zrzeszone w OPEC+ w lipcu i sierpniu, wbrew prognozom analityków, cena m.in. baryłki ropy WTI rosła o 0,8 proc. do ponad 116 dol. Wieści o rosnącym wydobyciu wpłynęły także na zwyżki na amerykańskich parkietach, a co za tym idzie – przyniosły spadek wartości dolara. Eksperci jednak podkreślają, że ze względu na nadchodzące podwyżki stóp procentowych przez Fed, których celem będzie schłodzenie gospodarki, dolar może w najbliższych tygodniach się umacniać. – Jest możliwe, że w najbliższych miesiącach dolar utrzyma dominację, a indeksy giełdowe pozostaną w tyle. Kiedy rynek zacznie wyceniać obniżki stóp procentowych, możliwe będzie odwrócenie tego trendu – wskazuje Michał Stajniak z XTB.