Od miesięcy szefowie banków z Wall Street zastanawiają się, jak konsumenci sobie poradzą z wygaśnięciem rządowych stymulacji i zakończeniem się innych programów pomocy związanych z Covid-19. Wygląda jednak na to, że Amerykanie są w dobrej kondycji i chętnie wydają pieniądze.
Największe banki w kraju poinformowały w raportach za I kwartał, że wydatki na kartach kredytowych wzrosły, ponieważ klienci zaczęli ponownie podróżować i jeść posiłki po dwóch latach od rozpoczęcia pandemii.
– Widzieliśmy silne ożywienie w wydatkach na podróże, rozrywkę i restauracje – powiedział Brian Moynihan, prezes Bank of America.
Wydatki Amerykanów na kartach kredytowych w Bank of America wyniosły w I kwartale 80,9 mld dol. wobec 64,6 mld dol. w analogicznym okresie rok wcześniej. W Citigroup było to 106,8 mld dol. wobec 85,8 mld rok wcześniej. Z kolei największy amerykański bank – JP Morgan – odnotował wydatki na kartach na poziomie 236,4 mld dol. wobec 183,7 mld dol. rok wcześniej.
Pod pewnymi względami ten kwartał był powrotem do nawyków zakupowych sprzed pandemii. W przypadku JP Morgana wydatki na kartach na podróże i restauracje wzrosły o 64 proc. rok do roku.