Do takich wniosków doszli ministerialni urzędnicy po analizie zaległych rat kapitałowych w 2007 roku. Odzwierciedlają one cenę sprzedaży prywatyzowanych firm.
To, że inwestorzy bardziej terminowo spłacają zobowiązania wobec Skarbu Państwa, nie oznacza, że te ostatnie spadają. Skala łącznych opóźnień w płatnościach wobec budżetu, jak i niewykonanych tzw. zobowiązań pozacenowych: gwarancji pracowniczych, zapowiadanych inwestycji czy operacji na kapitałach spółki, nie zmniejszyła się. W 2007 r. dotyczyła 21 proc. już zamkniętych umów i 26 proc. tych, które wciąż obowiązują, ale inwestorzy mają opóźnienia w realizacji ich zapisów.
Najnowsze sprawozdanie z realizacji zobowiązań prywatyzacyjnych, które przyjęła wczoraj Sejmowa Komisja Skarbu, pokazuje, że inwestorzy dość skrupulatnie wywiązują się z zapisów socjalnych gwarantujących pracownikom prywatyzowanych firm określony poziom zatrudnienia. W sumie zrealizowali już obietnice w przypadku 90 proc. zamkniętych umów.
Na koniec 2007 r. inwestorzy, którzy zawarli ze Skarbem Państwa już zamknięte umowy prywatyzacyjne, zrealizowali w spółkach inwestycje warte 44,6 mld zł. Dodatkowo wyłożyli 7,1 mld zł niezapisane w umowach.
Największe nakłady na inwestycje poniosły firmy niemieckie, holenderskie i amerykańskie. Zobowiązania inwestycyjne wynikające z umów prywatyzacyjnych stanowią 70 proc. przychodów z prywatyzacji uzyskanych dotąd przez Skarb Państwa.