Reklama
Rozwiń

Produkcja znów w dół

Firmy wyprodukowały w Grudniu ponad 7 proc. mniej niŻ rok temu. Ekonomiści obawiają się, że cała gospodarka w IV kwartale mogła wzrosnąć tylko o 3 proc.

Publikacja: 21.01.2009 03:38

Wolniej rosną ceny produkcji. W 2008 r. były wyższe o 2,6 proc. rok do roku, ale spadły o 0,5 proc.

Wolniej rosną ceny produkcji. W 2008 r. były wyższe o 2,6 proc. rok do roku, ale spadły o 0,5 proc. w stosunku do listopada.

Foto: Rzeczpospolita

– Dane są zaskakująco złe – przyznaje Andrzej Rzońca, ekonomista z Forum Obywatelskiego Rozwoju. Jak wstępnie podał GUS, firmy zatrudniające co najmniej dziewięć osób wyprodukowały w grudniu o 4,4 proc. mniej niż rok temu, a po wyeliminowaniu czynników sezonowych – o 7, 7 proc. mniej. Także z uaktualnionych danych o produkcji w listopadzie okazuje się, że miesiąc wcześniej była nieco niższa, niż wynikało to ze wstępnych obliczeń. Tak więc w czwartym kwartale produkcja systematycznie spadała, i to w sposób znaczący. Jednocześnie w całym 2008 roku firmy wyprodukowały o 3,5 proc. więcej niż dwa lata temu.

W grudniu produkcja była niższa niż rok temu w 20 na 29 branż. Dane w dół ciągną spadki przede wszystkim w produkcji metali (o 33,7 proc.) oraz przemyśle motoryzacyjnym (o 21,1 proc.) i chemicznym (o 12,7 proc.). – To pokazuje, jak dotyka nas zmniejszenie się popytu zewnętrznego, głównie spadek naszego eksportu do Niemiec – dodaje Rzońca. Ale według niego to, że spadki dotyczą przeważającej części branż, jest dowodem także na słabnący popyt wewnętrzny.

– Spadki się nasilają. Dowodzą, że wzrost PKB w ostatnim kwartale może oscylować wokół 3 proc. Ta dynamika także w tym roku będzie odbiegała od tej, do której jesteśmy przyzwyczajeni – dodaje Krzysztof Rybiński, partner w Ernst & Young. Według niego w pierwszym kwartale spadki produkcji będą jeszcze większe, a w kolejnych kwartałach dodatkowo odczujemy wyraźny wzrost bezrobocia i zahamowanie wzrostu wynagrodzeń. Podobnie szacuje były minister finansów Mirosław Gronicki – jego zdaniem w IV kwartale wzrost PKB będzie niższy niż 3 proc.

Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekonomistka PKPP Lewiatan zauważa jednak, że wśród dziewięciu branż, w których produkcja nadal rośnie, są też takie nastawione na eksport. Są to producenci sprzętu RTV (o 12,2 proc.), instrumentów medycznych (o 10,8 proc.), sprzętu transportowego (7,8 proc.) czy maszyn i urządzeń (1,6 proc.). Jednak przyznaje, że dane za najbliższe miesiące wyglądać będą dramatycznie: – Firmy rzeczywiście będą mniej produkowały, a w porównaniu z wysokimi, dwucyfrowymi zwyżkami z początku 2008 dane za I kwartał będą bardzo słabe – dodaje.

– Dopiero wchodzimy w spowolnienie – przyznaje prof. Stanisław Gomułka, ekonomista BCC. – Na razie popyt wewnętrzny nie spada tak szybko jak produkcja.

Nie wiadomo jednak, jak bardzo spadająca produkcja pociągnie w dół PKB, bo badania koniunktury w usługach są bardziej optymistyczne niż w przemyśle. – Dodatkowo przez pierwsze trzy – cztery miesiące roku konsumpcję będzie podtrzymywać zmniejszenie stawek PIT i waloryzacja emerytur i rent – dodaje Janusz Jankowiak, ekonomista Polskiej Rady Biznesu.

Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora
Finanse
Prezes GPW: Jako giełda chcemy być bardziej widoczni w przestrzeni publicznej