Bruksela podnosi prognozę dla Polski

PKB naszego kraju wzrośnie w 2010 r. o 1,6 proc., dwa razy mocniej, niż wynosiły dotychczasowe prognozy Komisji Europejskiej

Publikacja: 20.10.2009 04:03

Choć Bruksela zatwierdziła już nowy szacunek, to nie został on jeszcze upubliczniony. Ma to nastąpić do końca miesiąca – poinformował nas wysoki urzędnik państwowy, który zastrzegł anonimowość.

Poprzednia prognoza Komisji Europejskiej zakładała, że w 2010 r. PKB Polski wzrośnie o 0,8 proc. – Korekta w górę, wcale mnie to nie dziwi – stwierdził Radosław Bodys, ekonomista Merrill Lynch. – Każde kolejne dane ogłaszane przez GUS są dużo lepsze, niż oczekiwano. Nasze prognozy mówią obecnie, że polska gospodarka będzie się rozwijała w 2009 roku w tempie 1,5 proc. PKB, choć na początku roku byliśmy przekonani, że odnotujemy spadek o 1 punkt procentowy – wyjaśnia Bodys. W jego opinii przyszłoroczny wzrost gospodarczy może sięgnąć nawet 2 – 2,5 proc.

Według najnowszej, poprawionej prognozy Brukseli, tegoroczny wzrost polskiego PKB wyniesie 1 proc. Prognoza została w sumie podniesiona już o 2,4 pkt proc.

Wczoraj nowe projekcje ogłosił też Goldman Sachs, zdaniem analityków polska gospodarka wzrośnie w tym roku o 1,7 proc., a nie 1 proc., jak sądzono wcześniej, a na 2010 rok spodziewają się już 2,8-proc. wzrostu (wcześniej 2,5 proc.). Nasz rząd stawia na 0,9 proc. w tym i 1,2 proc. w przyszłym roku.

To nie koniec zmian danych gospodarczych. W czwartek aktualne wartości deficytu finansów publicznych za poprzedni rok podadzą też GUS i Eurostat. – Nową wielkość poznamy 22 października – wyjaśnił Wiesław Łagodziński, rzecznik GUS.

Dotąd uważano, że deficyt całego sektora sięgnął w 2008 roku 3,9 proc. – Być może fakt, że pod koniec ubiegłego roku ograniczono wydatki, wpłynął na obniżenie wielkości deficytu – zastanawia się Mirosław Gronicki, były minister finansów.

Choć Bruksela zatwierdziła już nowy szacunek, to nie został on jeszcze upubliczniony. Ma to nastąpić do końca miesiąca – poinformował nas wysoki urzędnik państwowy, który zastrzegł anonimowość.

Poprzednia prognoza Komisji Europejskiej zakładała, że w 2010 r. PKB Polski wzrośnie o 0,8 proc. – Korekta w górę, wcale mnie to nie dziwi – stwierdził Radosław Bodys, ekonomista Merrill Lynch. – Każde kolejne dane ogłaszane przez GUS są dużo lepsze, niż oczekiwano. Nasze prognozy mówią obecnie, że polska gospodarka będzie się rozwijała w 2009 roku w tempie 1,5 proc. PKB, choć na początku roku byliśmy przekonani, że odnotujemy spadek o 1 punkt procentowy – wyjaśnia Bodys. W jego opinii przyszłoroczny wzrost gospodarczy może sięgnąć nawet 2 – 2,5 proc.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje