Kanadyjskie starcie gigantów

Szykuje się spór potęg gospodarczych w Toronto. USA nie chcą, by inne kraje rezygnowały z pakietów fiskalnych

Publikacja: 25.06.2010 04:14

Służby porządkowe w Toronto przygotowują się do najazdu protestujących, którzy zwykle towarzyszą spo

Służby porządkowe w Toronto przygotowują się do najazdu protestujących, którzy zwykle towarzyszą spotkaniom G8 / carlo allegri

Foto: Reuters

Od dzisiaj do Kanady zjeżdżają światowi przywódcy, żeby radzić przez weekend o kryzysie podczas szczytów krajów uprzemysłowionych i wschodzących gospodarek G8 i G20.

[wyimek]89 mld dol. kosztował dotychczas USA program wykupu ryzykownych aktywów[/wyimek]

Pod wpływem Baracka Obamy tematem numer jeden będzie podtrzymywanie budżetowych pakietów pomocowych. Od 2008 roku rządy walczą z kryzysem, wydając setki miliardów euro. Większość ma już strategię wycofywania się z nich i zmniejszania gigantycznej góry długów. Ale amerykański prezydent uważa, że to ryzykowne i może zagrozić ledwo tlącemu się wzrostowi gospodarczemu. Boi się, że jeśli wszyscy będą oszczędzać, to nie będzie chętnych do zakupów.

„Pracowaliśmy niezwykle ciężko, żeby przywrócić wzrost. Nie możemy pozwolić, aby teraz się załamał lub stracił swój impet” – napisał Barack Obama w liście do uczestników szczytu. Zaapelował też o „wzmocnienie naszej jedności, aby zapewnić polityczne poparcie dla utrzymania silnego wzrostu gospodarczego”.

– Jeśli cały świat, a szczególnie USA i Unia Europejska, pozbawi się możliwości wspierania wzrostu, to czeka nas długa recesja – mówi „Rz” Danuta Hübner, eurodeputowana PO, była unijna komisarz. Właśnie wróciła z Waszyngtonu, gdzie była z grupą eurodeputowanych z nadzwyczajnej komisji ds. kryzysu. – W USA przeważa poparcie dla wzrostu, w Europie widać strach przed inflacją. Trzeba znaleźć właściwe proporcje – uważa Hübner.

W powszechnym przekonaniu komentatorów apel Obamy skierowany był przede wszystkim do Niemiec, które najgłośniej w UE nawołują do zaciskania pasa. Sam Berlin takie sugestie odrzuca. Obama odbył z Merkel rozmowę telefoniczną.

– Nie pojawiło się żądanie, aby Niemcy wydawały kolejne pieniądze – powiedział wysoki rangą urzędnik. Według niego Waszyngton docenia to, co Niemcy już zrobiły. – Jeszcze nawet w tym roku Niemcy prowadzą prowydatkową politykę wspierania wzrostu – dodaje.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel przyznała wczoraj, że nie widzi szans, by na szczycie G20 w Toronto doszło do porozumienia w sprawie nałożenia globalnego podatku od transakcji finansowych. – Nie sądzę, byśmy wszyscy byli jednego zdania – powiedziała Merkel przed odlotem do Kanady.

Strach przed inflacją i ostrożność przed powiększaniem długu publicznego to nie tylko europejska specjalność. W Kanadzie USA będą w sporze z innymi potęgami. Poczynając od gospodarzy, którzy chcą przekonać uczestników szczytu do wprowadzenia obowiązkowych wskaźników fiskalnych: zmniejszenia deficytu budżetowego o połowę do 2013 roku i powstrzymania wzrostu długu do 2016 roku. Akurat dla Europy te ambicje są zbyt skromne. – Nie mamy nic przeciwko, pod warunkiem że uznamy te cele za absolutnie minimalne. Bo nasze są dużo bardziej restrykcyjne – mówi przedstawiciel KE.

Przeciwko Amerykanom mogą też wystąpić Chiny, które boją się, że pakiety stymulacyjne mogą u nich spowodować nadmuchanie baniek aktywów i doprowadzić do załamania na rynku, którego do tej pory udało im się uniknąć. Dla Pekinu zagrożeniem jest wzrost inflacji, bo mógłby podkopać konkurencyjność gospodarki. Japonia z nowym rządem też chce zatrzymać wzrost deficytu budżetowego. Kanadyjskie spotkania pokażą, czy G20 przejmie choć w niewielkim wymiarze rolę globalnego rządu.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=a.slojewska@rp.pl]a.slojewska@rp.pl[/mail][/i]

Od dzisiaj do Kanady zjeżdżają światowi przywódcy, żeby radzić przez weekend o kryzysie podczas szczytów krajów uprzemysłowionych i wschodzących gospodarek G8 i G20.

[wyimek]89 mld dol. kosztował dotychczas USA program wykupu ryzykownych aktywów[/wyimek]

Pozostało 93% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli