Umacniała się dynamika gospodarcza. Szybciej niż pod koniec zeszłego roku rosła wartość produkcji przemysłowej ( wzrost o 9,2 proc. w skali roku). Nieco wolniejsze było tempo sprzedaży detalicznej - wzrost o 6 proc. w cenach stałych w skali roku.
Firmy coraz wyraźniej zaczęły zatrudniać pracowników. W pierwszych trzech miesiącach zatrudniono o 4,1 proc więcej pracowników niż rok temu. Najwięcej zatrudniano w firmach usługowych zajmujących się działalnością administracyjną, usługową, w budownictwie, zakwaterowaniu i gastronomii.
Rośnie wydajność pracy w przemyśle. Mierzona produkcją sprzedaną każdego pracownika była o 6,1 proc. wyższa niż przed rokiem przy 2,9 proc wzroście zatrudnienia i o 4,1 proc wzroście przeciętnej płacy. Podobnie jak zatrudnienie rosło wynagrodzenie. Nominalny wzrost w sektorze przedsiębiorstw to 4,1 proc. W tym czasie ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 2,3 proc. Rok temu był to niższy wzrost - o 1,2 proc. Najbardziej wzrosły ceny żywności. Pod koniec marca były o 4,6 proc. wyższe niż w grudniu 2010 roku. Ale cukier jest droższy o ponad połowę, drób o ponad 18 proc, a wędliny o 0,4 proc.
- W warunkach rosnącej inflacji, słabsza niż kwartał temu była dynamika siły nabywczej przeciętnych płac - zwróciła uwagę wiceprezes Dmochowska.
W tym kwartale siła nabywcza przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw wzrosła o 0,4 proc. w skali roku Pomimo wzrostu zatrudnienia utrzymywało się wysokie bezrobocie.Ale w marcu zaczęło spadać - po czterech miesiącach wzrostu. W stosunku do ubiegłego roku nieco zmieniła się struktura bezrobotnych: zwiększyła się liczba kobiet, jakie rejestrują się w urzędach pracy, więcej jest osób bezrobotnych, które skończyły 50 lat. Od stycznia do końca marca zarejestrowały się 734 tys. bezrobotnych, a wyrejestrowało się ok. 555 tys. - mniej o prawie 10 proc w stosunku do sytuacji sprzed roku.254 tys. wyrejestrowanych zaczęło pracować.