W ciągu ostatnich 4 lat najbardziej podrożały wakacje we włoskich kurortach — wynika z badania brytyjskiego Post Office Holiday Barometer. Minimalnie wzrosły ceny takiego samego koszyka usług w Hiszpanii, Grecji i Francji, które i tak były tam bardzo wysokie.
Grecy przekonują, że w ich barach płaci się dzisiaj o 10 proc mniej, niż przed rokiem. Wiadomo jednak, że jeszcze w tym sezonie turystycznym w Grecji wzrośnie o 7 proc. VAT na usługi gastronomiczne.
Nadal jednak najdroższym krajem na spędzenie letnich wakacji będzie Cypr, gdzie za kawę zapłacimy średnio 3,72 euro. Wprawdzie o 0,30 - 1,30 mniej, niż na głównym placu Aten, placu Omonii, ale o 42 eurocenty więcej, niż średnio w typowej francuskiej miejscowości wypoczynkowej. Najdrożej zapłacimy na Cyprze za olejek do opalania (średnio 13,85 euro) i za kartkę z wakacji — (kartka plus znaczek) 2,87 euro.
Nieco mniej będzie kosztowała romantyczna trzydaniowa kolacja dla dwojga z butelką najtańszego wina — 42 euro. To nieco mniej, niż na hiszpańskiej Costa del Sol (47 euro). Za taki sam wypad do restauracji w Turcji zapłacimy już ponad 78 euro. To również efekt mocnej tureckiej waluty.
Takie wyjście podczas wakacji w Chorwacji, we Włoszech i Francji, a nawet w Egipcie, będzie już prawdziwą ekstrawaganacją, bo związane jest w z wydatkiem średnio 105 euro.