Najnowszy komunikat Banku Rosji nie pozostawia wątpliwości, że obywatele starają się jak najwięcej waluty ulokować za granicą. 12,3 mld dol. w kwartał - tyle osoby fizyczne nie transferowały z Rosji w żadnym innym kwartale w 20-letniej historii Federacji. Dotychczasowy rekord należał do trzeciego i czwartego kwartału kryzysowego 2008 r, gdy z Rosji wyjechało w walizkach i na rachunkach bankowych obywateli odpowiednio 11,1 i 11,4 mld dol.

Do tego, jak podaje bank centralny, poziom wwożonych pieniędzy jest w ostatnich dwóch latach stabilny, więc ujemne saldo rośnie. W III kw 2011 wynosiło 9,2 mld dol., podczas gdy w III kw 2010 - 6,6, mld dol..

Saldo jest ujemne z większością krajów. Najwięcej transferów idzie na opanowany przez Rosjan Cypr (350 mln dol.), na rachunki w szwajcarskich bankach (315 mln dol.) oraz do USA (255 mln dol.) Kolejne popularne kierunki to: Niemcy, Łotwa, Austria, Holandia, Włochy i Francja. Listę zamyka Bułgaria. Polski w ogóle w inwestycjach finansowych obywateli Rosji nie ma, choć są Czechy, Korea, Gruzja czy Japonia.

Wśród krajów WNP prym wiedzie Kazachstan ( 233 mln dol.). Przedostatnia jest pogrążona w zapaści Białoruś (16 mln dol.), której banki nie cieszą się żadnym zaufaniem sąsiadów.