Reklama

Coraz większe ryzyko czarnego scenariusza

W takim wypadku grecki rząd będzie musiał ogłosić zamknięcie banków, wstrzymanie wypłat i wprowadzenie kontroli przepływu kapitału - mówi "Rz" Dariusz Rosati, poseł PO, szef sejmowej Komisji Finansów Publicznych

Publikacja: 12.06.2012 15:58

Dariusz Rosati

Dariusz Rosati

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Co się stanie, gdy czerwcowe wybory w Grecji wygra lewica?

Jeśli nowy rząd, który zapowiada m.in. cofnięcie prywatyzacji, wypowie wcześniej zawarte porozumienie z Unią Europejską i MFW, to strefa euro będzie musiała wstrzymać udzielanie Grecji kolejnych transz pomocy. To oznacza, że kraj w ciągu kolejnych kilku tygodni stanie się niewypłacalny i dojdzie do tzw. nieuporządkowanego bankructwa.  Rządowi zabraknie pieniędzy nie tylko na obsługę długu, ale zapewne też na wydatki wewnętrzne. EBC i Eurosystem wstrzymają finansowanie banków greckich, ponieważ w ich bilansach jest za dużo obligacji rządowych, które po prostu stracą wartość. Bankructwo  systemu bankowego zmusi nowy rząd, czy tego chce czy nie, do wprowadzenia nowej waluty, żeby utrzymać jakikolwiek system pieniężny. Żeby ratować gospodarkę trzeba będzie wprowadzić pieniądz równoległy.

Czy to oznacza, że Grecja wyjdzie ze strefy euro?

W praktyce tak. Grecka opozycja mówi, że można wymówić porozumienie i jednocześnie pozostać w strefie euro. Moim zdaniem to jest nie do pogodzenia. Osoby prywatne i przedsiębiorstwa zaczną wycofywać depozyty z banków, ponieważ nowa waluta momentalnie będzie zdewaluowana o ok. 50-60 proc. Rząd będzie musiał ogłosić zamknięcie banków, wstrzymanie wypłat i wprowadzenie kontroli przepływu kapitału. To w praktyce stawia Grecję poza Unią Europejską. Będziemy mieć okres chaosu, który potrwa wiele miesięcy. Rząd będzie musiał drukować nowy pieniądz, co spowoduje skok inflacyjny. Ocenia się, że spadek PKB w pierwszym roku po wyjściu z euro wyniósłby ok. 40-50 proc. Bezrobocie sięgnęłoby 35 proc. To byłaby dla Grecji katastrofa

Jak duże jest dzisiaj prawdopodobieństwo takiego czarnego scenariusza?

Reklama
Reklama

Moim zdaniem coraz większe.

Rozmawiała Agnieszka Kamińska

Co się stanie, gdy czerwcowe wybory w Grecji wygra lewica?

Jeśli nowy rząd, który zapowiada m.in. cofnięcie prywatyzacji, wypowie wcześniej zawarte porozumienie z Unią Europejską i MFW, to strefa euro będzie musiała wstrzymać udzielanie Grecji kolejnych transz pomocy. To oznacza, że kraj w ciągu kolejnych kilku tygodni stanie się niewypłacalny i dojdzie do tzw. nieuporządkowanego bankructwa.  Rządowi zabraknie pieniędzy nie tylko na obsługę długu, ale zapewne też na wydatki wewnętrzne. EBC i Eurosystem wstrzymają finansowanie banków greckich, ponieważ w ich bilansach jest za dużo obligacji rządowych, które po prostu stracą wartość. Bankructwo  systemu bankowego zmusi nowy rząd, czy tego chce czy nie, do wprowadzenia nowej waluty, żeby utrzymać jakikolwiek system pieniężny. Żeby ratować gospodarkę trzeba będzie wprowadzić pieniądz równoległy.

Reklama
Finanse
UE wesprze Ukrainę bez zgody Węgier. Rusza pożyczka z rosyjskich aktywów
Finanse
Ministerstwo ujawnia nieprawidłowości w dotacjach z KPO dla firm HoReCa
Finanse
Kolacja z szefową banku sprzedana za 53 tys. zł. Aukcja Sotheby’s wsparła sztukę
Finanse
Elon Musk kupuje akcje Tesli za miliard dolarów. Kurs rośnie, a rynek szaleje
Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Reklama
Reklama