Występując dziś w Radzie Federacji Dmitrij Miedwiediew nawiązał do stanowiska Ukrainy - rozwoju kontaktów ze Związkiem Celnym (Rosja, Białoruś, Kazachstan)tylko w tej części, która nie będzie kolidować z umową stowarzyszeniową z Unią.

- Nasi partnerzy stwierdzili otwarcie, że będą z nami współpracować w części, która nie stoi w sprzeczności z obowiązkami wobec Unii Celnej. A to oznacza, że nie pozostaną Ukrainie żadne szanse na wstąpienie do Związku Celnego - cytuje premiera agencja Prime.

- To wybór, o którym nasi partnerzy powinni szczerze powiedzieć narodowi ukraińskiemu: wiecie, to będzie lepsze dla naszego kraju, by stworzyć taki alians z Unią. Po stowarzyszeniu będziemy się rozwijać jak inne kraje unijne, na przykład Grecja albo Cypr - szydził Dmitrij Miedwiediew.

Władze Ukrainy przyjęły projekt stowarzyszenia z Unią 18 września. Podpisanie umowy może nastąpić na najbliższym  - listopadowym szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie, pod warunkiem, że do tego czasu Kijów spełni wszystkie warunki.