Książka "Gluecklich ohne Geld" ("Szczęśliwy bez pieniędzy") ma być dostępna za darmo. No prawie. Jej elektroniczna wersje będzie całkowicie darmowa, ale wersja papierowa nie do końca. Rozdana ma zostać połowa nakładu - poinformowało monachijskie wydawnictwo Redline.
"Szczęśliwy bez pieniędzy" trafi na półki księgarskie 7 listopada.
Fellmer z żoną i dzieckiem nie używają pieniędzy w ogóle, twierdzą, że wcale nie są im one potrzebne. Na prawo do dachu nad głową zarabia pomagając w domu i w ogrodzie, korzysta wyłącznie z ubrań, które inni oddają bezpłatnie, a artykuły spożywcze, przeznaczone do wyrzucenia z uwagi na upływający termin przydatności do spożycia, dostaje za darmo od supermarketów z produktami ekologicznymi.
- Ratuję jedzenie przed zniszczeniem - mówi Fellmer serwisowi "Deutsche Welle" i dodaje, że czuje się zamożny, ponieważ jedzenie, które dostaje lub znajduje na sklepowych śmietnikach jest "najwyższej jakości". Według danych Uniwersytetu w Stuttgarcie co roku w Niemczech trafia na śmietnik ponad 11 ton żywności, która wciąż nadaje się do spożycia. Dla Fellmera i jego przyjaciół to ogromne marnotrawstwo, ale i szansa na realizację własnej wizji życia.
- Pieniądze do wrzód, to sposób by zrobić z nas niewolników społeczeństwa - uważa Fellmer, dodając, że pieniądze uzależniają i w efekcie końcowym pracuje się dla pieniędzy i dla ich wydawania, a zapomina o tym, że pracuje się dla tego, by żyć.