- Postanowiliśmy zawiesić członkostwo Rosji w tym gremium - powiedział minister Fabius francuskiej stacji radiowej Europe 1.
Siedem pozostałych krajów, tworzących dotychczas G8, spotka się wkrótce - prawdopodobnie w Londynie - twierdzi niemiecki tygodnik "Der Spiegel". Odwołano także konsultacje państw grupy, które miały się odbyć w Moskwie. Fabius stwierdził, że w obecnej sytuacji takie spotkanie byłoby „niestosowne".
- Moskwa jest w izolacji – podkreślił szef francuskiej dyplomacji i dodał, że nawet Chińczycy wstrzymali się w radzie Bezpieczeństwa w głosowaniu w sprawie krymskiego referendum.
W Londynie bez Rosji
Na początku marca kraje zachodnie z powodu napiętej sytuacji na Ukrainie zawiesiły przygotowania do szczytu grupy G8 z udziałem Rosji, który miał się odbyć w czerwcu w Soczi. Rosja uczestniczy w spotkaniach najbardziej wpływowych państw świata od 1997 roku. W tym roku miała być gospodarzem szczytu G8. Rząd brytyjski zaproponował Londyn jako alternatywne miejsce spotkania.
Przywódcy państw grupy G7 potępili na początku marca "jaskrawe pogwałcenie" suwerenności Ukrainy przez Rosję i oświadczyli, że zawieszenie przygotowań do szczytu pozostanie w mocy "do czasu, aż powstaną warunki sprzyjające do merytorycznych dyskusji na forum G8". Oświadczenie w tej sprawie wydał Biały Dom w imieniu krajów wchodzących w skład grupy G7: USA, Kanady, Francji, Niemiec, Włoch, Japonii i Wielkiej Brytanii.